Cześć, zima się powoli kończy a, że zainteresowałem się niedawno tematem motocyklami 125 po wielu za i przeciw i gapieniu się na stan konta zdecydowałem się na zakup owej maszyny ale wybór chińczyków jest jakby nie patrzeć – ogromny.
Ogólnie zamysł jest taki, że ma być nowy żeby była gwarancja podczas której ja nauczę się obsługi tego sprzętu (jeździć jako tako potrafię, motorynką jeździłem). Cel zakupu jest prosty – oszczędność na dojazdach do pracy (~25km, połowa w mieście) a i może urodzi się z tego nowa pasja bo widząc moto pokroju Yamaha Tenere aż się cieplej w środku robi 🙂
Trochę poczytałem w internecie i wychodzi na to, że wśród chin to najlepiej Keeway (akurat sprzedają w pobliżu wraz z innymi chinolami), bardzo podoba mi się RKF 125 i nawet przez chwilę nie brałem już nic innego pod uwagę ale niestety, cena ponad 9000zł jest dosyć przytłaczająca a do tego mam 184cm wzrostu a podobno on jest troszkę za mały.
Podoba mi się również Junak RSX125, zwłaszcza, że ma dłuższą i mniej sportową kanapę (czasem z plecakiem nad jeziorko się pojedzie) ale topowe junaki z tego co widziałem są bardzo krótko w sprzedaży, co potem z częściami?
Biorę pod uwagę także inne, tańsze (byle nie droższe) modele i dlatego chciałem zasięgnąć waszej opinii, wiem, że chinol to chinol bez znaczenia jakiej marki w Polsce jest ale jednak jakieś różnice są, jednostki sprawdzone i polecane albo nowe i nieznane a mi zależy na bezawaryjności. Moto będzie ze mną minimum 2 lata, wtedy dopiero osiągnę wiek 24lat żeby zrobić prawko na większy