Uwaga! Ta strona jest na sprzedaż. Kontakt: blog@motocykle125.pl

Pytanie co do ceny pierwszej 125cm3 oraz kosztów utrzymania.

Strona główna Fora Opinie Pytanie co do ceny pierwszej 125cm3 oraz kosztów utrzymania.

Przeglądają 7 wpisy - 1 przez 7 (z 7 w sumie)
  • Autor
    Wpisy
  • #2838 Reply
    Piotruś
    Gość

    Witam szanownych forumowiczów.

    Obecnie mam 21 lat, 175cm wzrostu, 78kg wagi i prawko na kat.b.
    W ostatnim czasie nastawiłem się na zakup swojego pierwszego środka lokomocji.
    Pojazd będzie używany w okresie letnim głównie do dojazdów do dziewczyny (ok.20km w jedną stronę), niewielkie trasy po mieście (5km) oraz raz na ruski rok gdzieś dalej, może jakiś wypad za miasto (50km w jedną stronę)
    Ogólnie nie zamierzam katować przyszłego pojazdu, gdyż w codziennych warunkach studiuję w innym mieście, gdzie wszelkie środki komunikacji miejskiej wyłączają sens posiadania samochodu (przynajmniej w moim wieku).

    Mam przeznaczone 5.000zł.

    Wiecie, w moim wieku ograniczenie wydatków jest ważne. Studia mam trudne, ciężko poderwać w nich dodatkowe zajęcie, a w przypadku pchania w samochód zjadłoby mnie samo OC nie licząc bieżącej konserwacji :(. Generalnie bez stałego dochodu samochodu nie utrzymam.

    W związku z tym mam takie dwa pytania:
    1. Czy za 5000zł znajdzie się jakiś motorek chińczyk który przy bieżących nakładach nie rozleci się przy użytkowaniu jakie podałem + przy moich wymiarach.
    2. Jak wygląda jazda na 125 w dwie osoby? Nie jestem fanem prędkości, chodzi mi o bezpieczne przemierzanie pkt od A do B :).
    3. I to najważniejsze. Ile wynoszą nakłady by utrzymać taki motorek przez sezon? Ile powinienem średnio liczyć na starcie do wydania pieniędzy i później w okresie letnim?

    Dziękuję za odpowiedzi doświadczonych kolegów i pozdrawiam. 🙂

    #2839 Reply
    Beniamin Mucha
    Keymaster

    Na początek masz tutaj mój motostat z użytkowania Rometa Z-125 http://www.motostat.pl/vehicle-stats/18903/5. Mniej więcej takie same koszty będziesz miał przy każdym chińczyku (obojętnie czy do 5tyś czy ponad). Dużym problemem da stundenta na pewno będzie bulenie za przeglądy gwarancyjne, dlatego może lepiej poszukac używanej 125tki, dotartej i już bez gwarancji. Albo zrezygnować z gwarancji. Zakładając że musisz zrobić przez pierwsze 6tyś.km 4 przeglady, każdy po 150zł, to co musiałoby się w takim motocyklu zepsuć żeby ewentualne naprawa była droższa? Wymiany oleju możesz robić sam, nie ma w tym żadnej wielkiej trudności, jedynie regulację zaworów warto zlecić mechanikowi pojazdowemu (może być samochodowy a najlepiej wiekowy który pamięta duże fiaty i maluchy). Koszt regulacji zaworów w jednocylindrowcu to koszt około 50zł. Robi się po 1500km i potem po 6tyś.km.

    #2840 Reply
    Piotruś
    Gość

    Jeżeli zamknąłbym się w każdym roku w 1 tysiącu zł za wszystko prócz benzyny to szafa gra. 🙂 Chciałbym go utrzymać z wakacyjnej pracy, bo miesięcznie to jestem w stanie jedynie ok.200zł uciułać.

    #2841 Reply
    Andy
    Gość

    Koszty utrzymania 125-tki są śmieszne. OC ok.50 zł, Olej 40 zł. Wymianę wraz z naciągiem łańcucha zrobisz sam. Spalanie max 3 litry. I to wszystko. Ja kupiłem Rometa RM 125 nówkę z salonu za 3,5 tys zł. Z przeglądów oczywiście zrezygnowałem. Tylko lać i jechać! Nawet w dwie osoby! Może moc nie powala ale na sam początek wystarczy! Powodzenia!

    #2842 Reply
    Marcin
    Gość

    Nie do końca z tym OC. Ja bez żadnych zniżek, jako mój pierwszy pojazd rejestracja kosztowała 265zł OC + 30zł NW. Przy zniżkach wychodzi 50zł, natomiast bez zniżek to już jest znacząca kwota.

    W moim Junaku 131 po 3,8k kilometrów mam spalanie 2,1l/100km 🙂

    #2855 Reply
    szymon
    Gość

    Witam posiadam taki motorek od nowości tyle że router125, ale Silniki we wszystkich to tosamo:) przejechałem nim jak narazie 5000km i wszystko gra z serwisów zrezygniwałem olej sam wymieniam i jak narazie jest wszystko ok. Co do spokojnej jazdy to chyba emeryci by potrafili tak jezdzić 🙂 jak wiadomo motorek mocą nie powala więc żeby żwawi jezdzić trzeba przeciągać na biegach do 9000 obrotów wtedy dość żwawo się rozpędza i jak się jedzie te 80-85km/h to obroty są w granicach 9000 a to maximum bo powyżej tych obrotów wibracje są takie że skarpetki się zsuwają:D wiec normalna jazda to praktycznie max obroty więc cały czas w dupe dostaje i powiem że przy chłodzeniu powietrzem to te silniki są rewelacyjne bo dają rade przy takich obrotach

    #2856 Reply
    Kozi
    Gość

    Routerem rm 125 zrobiłem 3000km i też sobie chwaliłem. Do miasta super. Nawet w dwie osoby było OK! Spalanie bajka!

Przeglądają 7 wpisy - 1 przez 7 (z 7 w sumie)
Odpowiedz do: Pytanie co do ceny pierwszej 125cm3 oraz kosztów utrzymania.
Twoje informacje