Hej.
Osobiście polecam Hyosunga GV 125 C Aquila. Nie Japończyk, i nie Chińczyk 😉 Produkcja koreańska , jakościowo nie odbiega od Japonii , jest największym cruiserem w klasie 125 ( wymiary i waga nie pozostawiają złudzeń ) , zdecydowanie masywniej wygląda od Junaka M16 , popularnej Szadołki czy Dragstara. Mocny ( 13,5 – 14,6 kucyków ) 100 poleci bez zadyszki. Jedyny minus to brak dużego wyboru części na polskim rynku ( tylko z używek ).