Witam.
Chciałbym zakupić Choppera 125, ale niestety nie wiem jakiego. Motocykl miałby mi posłużyć przede wszystkim do jazdy po mieście min. dojazd do pracy. Oczywiście nie wykluczam wyjazdu w trasę. Kasa do 10.000zł. Jestem dość dużym facetem wzrostu 185cm i wagi 120kg, toteż chopperek raczej nie powinien „zaginąć” ja wsiąde na niego.
Proszę o rady. Dziękuje i pozdrawiam Daras

MOX … Daytona kosztuje 15 kafli a nie dychę!!!
Darek, jeżeli chcesz czasem jechać w trasę to patrz tylko te które mają 11kw (15 koni), inaczej trasa robi się nudna, prawie zero wyprzedzania.
Jeżeli nie zniechęca cię V-max 90km/h to yamaha Drag Star – moim zdaniem najpiękniejsza w tej cenie.

Też czegoś szukam, zastanawiam się czy kupować w polsce czy jechać za granicę? Podobno niemcy cenią swoje zadbane maszyny.

Ja osobiście polecam Honde Shadow sam niedługo sobie kupuje.

hejka,
Też zastanawiam się nad zakupem chopperka jakiegoś głównie do pracy na dojazdy ale też czasami wyskoczyć dalej. Mam dylemat – mam 190 wzrostu i nie chcę wyglądać jak na za małym rowerze 😉
Junak wypuszcza nowe modele na 2015: Junak M11 i M16 – całkiem miłe dla oka. Co myślicie o tych Junaczkach w porównaniu do shadow’a i innych opisanych tutaj?

PS. Co do chińczyków i koreańczyków, to jedyne moto jakie bym brał pod uwagę do Daelim VT lub Daystar. Resztę ponoć należy omijać łukiem (wszystkie Keewaye, Benyco itd.). Daelim ponoć się stara, części od Hondy i nawet wygląda nieźle, ale to tylko jak masz ograniczony budżet. Moja opinia.

mi sie spodobał Junak M16 idealny jak Leonart’a Daytona choc w opisie technicznym motor słabszy ale wyglad mi pasuje lepiej niz japance. Siedzi się nisko oraz ladnie sprofilowany bak nie rozwiera Ci nóg na boki

Tańszy od Shadowki jest Daelim Daystar. Silnik trochę słabszy ale chłodnica oleju jest więc na upały nie męczy się. Motocykl wymiarowo duży (mam 190 cm wzrostu i 102 Kg wagi) jest dla mnie idealnie dopasowany.
Lagi duże grube, hamulec przedni 2 tłoczkowy z doskonałą mocą i wyczuciem siły hamowania.
Pojemny bak paliwa 17 litrów i roczniki 2007, 2008 idzie kupić za 5500 – 6000 PLN. Są one już na wtrysku i odpada regulacja gaźnika, kranik i ssanie. Moto posiada oprócz prędkościomierza również obrotomierz oraz wskaźnik poziomu paliwa. Zbiera się żwawo i kręci bez blokad do końca skali 12 tys. obr/min. Też miałem dylemat bo gabarytowo wchodziły w grę – albo Shadowka albo Daystar.
Jakość wykonania bardzo dobra, wygląd piękny.
Decyzję podjąłem na podstawie nast. za i przeciw:

Za:
1) Nowszy rocznik, łatwiej o zadbany egzemplarz
2) Silnik na wtrysku bezobsługowy – spalanie dawkowane bardzo dokłanie, bez ssania – odpala zawsze i reguluje sam potrzebną mieszankę, bez kranika.
3) Cena – obecnie to jakiś kosmos za Shadow 10 000 ??? Były ceny 5000 – 7000 jak szukałem a Daelim był tańszy o ok 1000 – 1500 PLN.
4) Napinacz Łańcucha montowany seryjnie – przedłuża żywotność tej części eksploatacyjnej.
5) Mocna gruba rama z modelu 250 – Waga motocykla 160 Kg.
Przeciw:
Słabszy silnik i nie w układzie V2.

Różnicę mam taką, że bardziej odczuwam wibracje (pow 90 km/h) oraz max z moją masą (102 Kg) na prostej pojadę 110-112 Km/h a na Shadowce osiągałem 118 Km/h.

Nie obawiajcie się motocykli koreańskich. Hyosung jak i Daelim to tak jak wśród samochodów Kia i Hyundai. Daelim montował Hondy a Daystar ma silnik (unowocześniony oczywiście) właśnie Hondowski.

Polecam.

Cześć – Chciałbym podzielić się z wami moimi spostrzeżeniami na temat cruiser 125. Mam 37 lat i stwierdziłem,że ścigacz 125 to chyba lipa jakieś chińskie cuda też odpadają. Jestem z trójmiasta i od miesiąca jeżdżę po handlarzach w woj. pomorskim. Podzielmy cruisery na dwie grupy małe za mniejszą kasę 5 tys – 7 tys zł i większe wyglądające na 600cm ale za około 10 tys zł – 15 tys zł. Jestem z tych, który zaczynał mając 10lat dostałem od rodziców na komunię motorynkę – uwierzcie dla małego chłopaczka toż to był motor:) , potem był komarek , simsonek i w końcu przytargałem z kąś Lambrettę naprawiliśmy z kumplem i śmigała chyba z 70 na godzinę. Potem miałem już 15 lat motorowery się skończyły i zajawka na samochody. Prawdziwi motocykliści a wierzcie mi trochę ich znam śmieją się z 125cm, ale jak z nimi gadam jak zrobiłeś prawko na motor – a to mówią w wojsku, przy technikum, przy kółku rolniczym itp. Mówią wiesz ósemkę zrobiłem i prawko było a teraz wielcy motocykliści. Niech się z nas nikt nie śmiej zacząć od 125 a potem pójść ewentualnie na prawko żaden wstyd. To do rzeczy:

Mam 173 cm wzrostu więc zacząłem od małych cruiserów. Jeździłem na Yamaha Virago 125 i muszę powiedzieć, żę mnie urzekł ale niby to V2 ale przy standardowym tłumiku szału nie było(dzwięk). Potem pojechałem do innego handlarza w Gdańsku i tam żeby się przejechać trzeba dać dowód kaucję no masakra, ale Pan był tak miły, żę odpalił mi Kawasaki Eliminator i powiem wam mimo jeden cylinder motocykl mnie urzekł, żę nawet chciałem kupować. Honda Rebel nie miałem przyjemności i Suzuki Maruder też nie miałem przyjemności, ale chyba wybrałbym z małych motocykli i o krojonym budżecie między Yamahą a Kawasaki(lepszy dźwięk silnika mimo jednego cylindra)

Druga cześć Potem stwierdziłem, żę jak kupić to coś większego i nowego będę poważniej wyglądał nie jestem za duży, ale kurduplem też nie jestem. Dzwoniłem nawet do importera Leonart Daytona i ten motocykl kosztuje dokładnie 16900zł a jak jakieś dodatki to jeszcze z 1tys zł więcej. Niestety do obejrzenia tylko w Warszawie. Myślałem wezmę kredyt kupię sobie nowy i wszystko by było gdyby nie to, żę wydasz 17 tys zł a wszyscy powiedzą patrz kupił Junaka M11 i się wyleczyłem. (tak samo wyglądają). Mam znajomego co sprzedaje Romet i Hyosung i miał taką Hyousung Aquile 125 dał mi się przejechać. Kochani to nie dorównuje konstrukcją Japońskim mimo, żę to nie Chiny tylko Korea tandetny plastik przy kierownicy słabo brzmiący silnik bez przyspieszenia no masakra, ale jak kto lubi.

I tu część najlepsza masz kasę i chcesz duży motocykl interesuję cię Honda Shadow, Yamaha Drag Star , Suzuku Intruder. Mnie też zaczęło to interesować, ale jestem na etapie zbierania gotówki. Miałem takie szczęście, że znalazłem handlarza, który miał te trzy modele i nie robił problemu z przejażdżki. Moje spostrzeżenie wybierajcie sami. Suzuki Intruder najlepsze brzmienie silnika z tej trójki dosyć blisko kierownica także siedziało się dosyć fajnie. Yamaha Drag Star dźwięk ok, i najładniejszy wygląd mego chrom. I na koniec Honda Schadow faktycznie zrywny silnik 15km chłodzony cieczą, ale za to najgorszy dźwięk silnika( może to i dobrze sąsiad nie będzie zły jak odpalisz:)) Możę trochę pomogłem, ale jeszcze sam nie zdecydowałem co z tej trójki bym kupił. Każdy się wyróżnia czymś innym.

Trochę się rozpisałem, ale myślę, żę większość z nas to laicy i każde spostrzeżenie będzie dobre. Miłego wybierania ja chyba z małych wybrałbym Kawasaki Eliminator a z dużych chyba jednak Hondę Shadow,ale liczy się egzemplarz i kwota

Pozdrawiam

Witam,
Jestem zainteresowany zakupem jakiegoś fajnego motocykla najlepiej choppera ale koniecznie warunkiem jest aby był to czterosuw, chłodzony tylko cieczą. Nie chłodzony powietrzem + cieczą.

Czekam na propozycję,
pozdrawiam

ja polecam yamaszke Virago 125 , bardzo fajny motocykl malutko pali wyciaga lekko ponad 100 km/h 🙂 wygodny . Pozdrawiam

O widzę, że nie tylko ja jestem fanem Pol Motorsa, bo domyślam się, że o ten serwis chodzi:)Honda Shadow to absolutny hit w tym zakresie cenowym moim zdaniem.

Witam wszystkich zainteresowanych 125 w wersji chopper. Suzuki marauder to naprawdę fajna propozycja. W tym przedziale poj. jest to chyba największy motor na pewno wygląda poważnie i masywnie. Jest bezawaryjny, bardzo przyjemnie się prowadzi. Jedyną wadą jest troszkę za słaba moc, poza tym wszystko jest 10/10

Cześć,

z tego co widzę, to nikt nie napisał o Kymco Zing II. Ja go kupiłem (wzrost: 172 cm, waga: 76 kg w porywach do 80 :)) i powiem Wam, że jestem bardzo zadowolony. Max prędkość jaką osiągnąłem to 120 km/h, ale szczerze odradzam tak 'pędzić’ Waga motocykla to ok 160 kg i jak dmuchnie z boku to naprawdę to czuć. Optymalnie jeździ się w granicach 90 – 105. Ładnie brzmi jak na swoją pojemność. Jest bardzo wygodny! W mieście sprawdza się świetnie bo ma stosunkową wąską kierownicę. Niski środek ciężkości więc łato się manewruje między autami. Poza miastem też ok, choć na stromych podjazdach brakuje mocy. Ogólnie bardzo polecam. Ja jeżdżę od roku i… właśnie zacząłem kurs na A bo tak mnie wkręcił temat 🙂

Witam ja mam intrudeta 125 i jestem bardzo zadowolony jednak potrzebuje przedni blotnik a nie jest dostepny wie moze ktos od czego pasuje podpowieccie prosze

Szukaj na ebay.uk . Tam znajdziesz raczej wszystko do intruderka 🙂

i jeszcze znalazlem motocykl taki sam herald maveric 125 bullit hero tez 125 oba silniki podobne do tych z suzuki gn125h standard euro4 i cbs napiszcie bo mi sid bardzo podobaja ale czy warto w zachodiej jest duzo sklepow we wschodniej anj jednego?

Ogólnie przy twoim wzroście i masie w grę wchodzi tylko albo Shadow albo Intruder.Z chinoli spory jest Junak M16.Bardzo ciekawa propozycja to Hyosung GV – są nieco tańsze od shadowek.Reszta dostępnych sprzętów będzie dla Ciebie po prostu mała.Nie spodziewaj się fajerwerków mocy – w 125 ich nie znajdziesz.Co do wzmacniania 125 – zwiększania pojemności , to ten temat był poruszany wielokrotnie – dołączam się do głosu większości – nie warto.Policjanci wprawdzie tego nie sprawdzają ale w razie wypadku konsekwencje będą bardzo dotkliwe (jazda bez uprawnień , nie działa ubezpieczenie itd).Powodzenia w zakupie i na trasie.