Uwaga! Ta strona jest na sprzedaż. Kontakt: blog@motocykle125.pl

Czas na elektryki?

Strona główna Fora Rankingi Czas na elektryki?

Przeglądają 14 wpisy - 51 przez 64 (z 64 w sumie)
  • Autor
    Wpisy
  • #14529 Reply
    klient
    Gość

    Langer znowu opowiada historie z mchu i paproci. Zasięg tego to jedno, a inna kwestia, to na ile cykli ladowania/rozladowania przewidziane sa akumulatory. Zeby nie bylo iz co roku trzeba bedzie wymieniac akumulatory za polowe wartosci pojazdu.

    #14531 Reply
    Langer
    Uzytkownik

    Oczywiście.

    #14532 Reply
    rawla
    Gość

    Kolega Langer, (tu przepraszam Kolegę za wcześniejszą niewłaściwą pisownię Jego pseudonimu) nie opowiada bajek. Kolega jest kupcem i jak każdy kupiec zachwala swój towar. To zupełenie normale zachowanie ludzi zajmujących się handlem, znane od stuleci. Nie można więc, mieć do Niego pretensji o to co robi, należy natomiast zachować dystans taki sam, jaki zachowuje się na przykład, w stosunku do handlujacej kobity jajami na targu. Przecież Jej nie obrażasz, po prostu nie kupujesz jajek i tyle. Nie obrażajcie niepotrzebnie człowieka, wiedąc jakim zawodem On się para.

    #14533 Reply
    Langer
    Uzytkownik

    Elektryka kupiłem sobie do prywatnego użytku. Po pierwszych 120 kilometrach opisałem moje wrażenia z użytkowania tego sprzęta. Proponuję by każdy motocyklista co jakiś czas opisywał, jak sprawuje się jego maszyna, jakie ma wady i zalety. Takie podejście do czytelników tego czy innego forum jest wg mnie jak najbardziej oczekiwane. Mniej hejtu, więcej konkretów proszę.

    #14534 Reply
    rawla
    Gość

    Nigdy nie sądziłem, że z Kolegą Langerem się zgodzę. Pod ostanią Jego propozycją podpisuję sie obiema rękami i… mogę być pierwszym, jeżli kogoś to wogóle interesuje.

    #14535 Reply
    bsw
    Uzytkownik

    @jas13 – a co masz do węgla brunatnego?
    Nie wiem skąd się bierze ten hejt na węgiel i na pojazdy elektryczne rzekomo wcale nie ekologiczne. Otóż chciałbym uporządkować kilka faktów:
    1. Zarówno w elektrowni jak i w silniku spalinowym głównym produktem spalania, który niekorzystnie oddziaływuje na klimat jest dwutlenek węgla (C02). I czy to węgiel czy gaz czy spalane jest jakiekolwiek inne paliwo to powstaje dwutlenek węgla (człowiek i każde inne zwierzę też wytwarza dwutlenek węgla zresztą).
    2. Inne produkty zatruwające środowisko (pyły, tlenki azotu i siarki). Te produkty powstają gdyż paliwo nigdy nie jest 100% czyste. Aby je wyeliminować stosuje się ściśle kontrolowany proces spalania oraz wyrafinowane rozbudowane filtry. I takie filtry musi mieć każda elektrownia. Zatem jej emisje są ograniczane do minimum i podlegają nieustannej kontroli.
    3. Kontrolowane komputerowo warunki pracy silnika (wtrysk), katalityczne dopalanie spalin czy filtry cząstek stałych to również obowiązkowe elementy każdego nowego pojazdu spalinowego. Z tym że aparatura ta (zwłaszcza w lekkich pojazdach) musi być ograniczona konstrukcyjnie. Do tego właściciele często we własnym zakresie ją modyfikują – ileż to jeździ pojazdów z wyciętym dpf i katalizatorem, zaślepionym egr, pustym wydechem itd. Nie da się przecież kontrolować kilkuset tysięcy pojazdów…
    4. Czy pozyskiwanie i przetwarzanie ropy naftowej jest do końca czystym i ekologicznym procesem?
    Ja wolę kopalnie węgla brunatnego.

    @Anonim – uprzedzając pytanie – jeszcze nie zacząłem :-]

    #14536 Reply
    klient
    Gość

    Tak się składa, ze mieszkam na terenie, na którym intensywnie działają kopalnie odkrywkowe, i potwierdzam katastrofalny wpływ tej działalności na środowisko, której skutkiem jest nie tylko zatruwanie środowiska, ale przede wszystkim osuszanie gruntów w promieniu do kilkudziesięciu kilometrów od tych wielkich dziur. Okoliczne jeziora znikają w oczach, po stawach pozostały zarośnięte zagłębienia, a wody nie ma nawet na 13 metrach w głąb ziemi. Kto był, np. w Przyjezierzu, ten wie o co chodzi. https://www.youtube.com/watch?v=9eE5mYQcgpI

    #14537 Reply
    jas13
    Moderator

    @bsw, jak idziemy w ekologię to więcej farm wiatrowych. Okolice elektrowni Bełchatów, stopień wyniszczenia środowiska przez odkrywkę masakryczny, kilka miejscowości, problemy z wodą w samej aglomeracji, natomiast ze spalania masz też odpady, które w kontakcie z wodą dają błękitne silnie zasadowe jeziora.

    #14549 Reply
    Anonim
    Gość

    bsw, musisz najpierw zgłębić temat bo piszesz trochę bzdurki i nie gniewał się na konstruktywną krytykę. Nie bluzgaj na mnie od razu.
    Węgiel kamienny jest ekologiczny.
    Można z niego uzyskać ” błękitny węgiel”.
    Jest polski pomysł i jest to coś podobnego do koksu.
    A w domu nim paląc już nie emitujemy zanieczyszczeń .
    A za to co my musimy płacić za emisję CO2 to moglibyśmy wybudować kilka takich koksowni i problem byłby rozwiązany w PL.
    Węgiel brunatny jest paskudny. Poprzez to że pozyskuje się go w kopalniach odkrywkowych i to wokół niszczę środowisku.
    Ale do ogniw fotowoltaicznych które produkują prąd i są niby w Europie zachodniej takie ekologiczne są potrzebne minerały ziem rzadkich które też pozyskuje się w kopalniach odkrywkowych . Tylko że w Afryce i Azji a nie w Europie . Taka to ekologia EU.

    #14568 Reply
    bsw
    Uzytkownik

    @jas13 spójrz sobie na https://www.pse.pl/home i zobacz ile energii produkujemy z farm wiatrowych – to jest zaledwie 1,5% zapotrzebowania. Szkoda pieniędzy na taką quasi-ekologię.

    @Anonim – spalanie węgla dla ogrzewania domu – pomijając emisję innych zanieczyszczeń – to marnotrawstwo. Również duże elektrownie kondensacyjne marnują energię. Najlepszą opcją są elektrociepłownie które nie tylko produkują prąd z węgla ale równocześnie energię cieplną do ogrzewania miast. Taki skojarzony proces jest najbardziej ekonomiczny.
    A bajki i bzdurki to właśnie błękitny węgiel czy technologie podziemnego zgazowania.

    #14569 Reply
    jas13
    Moderator

    @bsw, wszelkie źródła inne niż węgiel nie są zgodne z aktualnym widzeniem świata przez rząd i środki na rozwój m.in. elektrowni wiatrowych zostały obcięte do minimum. Nawet pojawiały się głosy o likwidacji już istniejących farm wiatrowych, bo zagrażają pozycji tradycyjnych elektrowni.

    #14570 Reply
    bsw
    Uzytkownik

    Co do obcięcia środków to mają rację. Wiatraki są kosztowne i wcale nie obojętne środowiskowo.

    #14572 Reply
    Anonim
    Gość

    bsw, nikt tobie nie broni pozostać w połowie XX wieku. Podobne masz zdanie na temat węgla jak na temat skuterów elektrycznych i montażu w nich 60 kg. baterii.

    #14573 Reply
    Langer
    Uzytkownik

    Dzisiaj znowu na liczniku Energy pojawiło się o 60 km więcej. Tym razem jazdy odbywały się po mieście,a nie drogami jak na poligonie wojskowym i te 60 km nawet bez jakiegoś znacznego zmniejszenia osiągów pod koniec dało się pokonać. Dzisiaj córka ( plus pasażer) zrobiła te kilometry. Chyba już więcej na spalinowca nie wsiądzie, jak sama stwierdziła.

Przeglądają 14 wpisy - 51 przez 64 (z 64 w sumie)
Odpowiedz do: Czas na elektryki?
Twoje informacje