Strona główna › Fora › Rankingi › Czas na elektryki?
- This topic has 63 odpowiedzi, 11 głosów, and was last updated 5 years, 4 months temu by Langer.
-
AutorWpisy
-
klientGość
Langer znowu opowiada historie z mchu i paproci. Zasięg tego to jedno, a inna kwestia, to na ile cykli ladowania/rozladowania przewidziane sa akumulatory. Zeby nie bylo iz co roku trzeba bedzie wymieniac akumulatory za polowe wartosci pojazdu.
LangerUzytkownikOczywiście.
rawlaGośćKolega Langer, (tu przepraszam Kolegę za wcześniejszą niewłaściwą pisownię Jego pseudonimu) nie opowiada bajek. Kolega jest kupcem i jak każdy kupiec zachwala swój towar. To zupełenie normale zachowanie ludzi zajmujących się handlem, znane od stuleci. Nie można więc, mieć do Niego pretensji o to co robi, należy natomiast zachować dystans taki sam, jaki zachowuje się na przykład, w stosunku do handlujacej kobity jajami na targu. Przecież Jej nie obrażasz, po prostu nie kupujesz jajek i tyle. Nie obrażajcie niepotrzebnie człowieka, wiedąc jakim zawodem On się para.
LangerUzytkownikElektryka kupiłem sobie do prywatnego użytku. Po pierwszych 120 kilometrach opisałem moje wrażenia z użytkowania tego sprzęta. Proponuję by każdy motocyklista co jakiś czas opisywał, jak sprawuje się jego maszyna, jakie ma wady i zalety. Takie podejście do czytelników tego czy innego forum jest wg mnie jak najbardziej oczekiwane. Mniej hejtu, więcej konkretów proszę.
rawlaGośćNigdy nie sądziłem, że z Kolegą Langerem się zgodzę. Pod ostanią Jego propozycją podpisuję sie obiema rękami i… mogę być pierwszym, jeżli kogoś to wogóle interesuje.
bswUzytkownik@jas13 – a co masz do węgla brunatnego?
Nie wiem skąd się bierze ten hejt na węgiel i na pojazdy elektryczne rzekomo wcale nie ekologiczne. Otóż chciałbym uporządkować kilka faktów:
1. Zarówno w elektrowni jak i w silniku spalinowym głównym produktem spalania, który niekorzystnie oddziaływuje na klimat jest dwutlenek węgla (C02). I czy to węgiel czy gaz czy spalane jest jakiekolwiek inne paliwo to powstaje dwutlenek węgla (człowiek i każde inne zwierzę też wytwarza dwutlenek węgla zresztą).
2. Inne produkty zatruwające środowisko (pyły, tlenki azotu i siarki). Te produkty powstają gdyż paliwo nigdy nie jest 100% czyste. Aby je wyeliminować stosuje się ściśle kontrolowany proces spalania oraz wyrafinowane rozbudowane filtry. I takie filtry musi mieć każda elektrownia. Zatem jej emisje są ograniczane do minimum i podlegają nieustannej kontroli.
3. Kontrolowane komputerowo warunki pracy silnika (wtrysk), katalityczne dopalanie spalin czy filtry cząstek stałych to również obowiązkowe elementy każdego nowego pojazdu spalinowego. Z tym że aparatura ta (zwłaszcza w lekkich pojazdach) musi być ograniczona konstrukcyjnie. Do tego właściciele często we własnym zakresie ją modyfikują – ileż to jeździ pojazdów z wyciętym dpf i katalizatorem, zaślepionym egr, pustym wydechem itd. Nie da się przecież kontrolować kilkuset tysięcy pojazdów…
4. Czy pozyskiwanie i przetwarzanie ropy naftowej jest do końca czystym i ekologicznym procesem?
Ja wolę kopalnie węgla brunatnego.@Anonim – uprzedzając pytanie – jeszcze nie zacząłem :-]
klientGośćTak się składa, ze mieszkam na terenie, na którym intensywnie działają kopalnie odkrywkowe, i potwierdzam katastrofalny wpływ tej działalności na środowisko, której skutkiem jest nie tylko zatruwanie środowiska, ale przede wszystkim osuszanie gruntów w promieniu do kilkudziesięciu kilometrów od tych wielkich dziur. Okoliczne jeziora znikają w oczach, po stawach pozostały zarośnięte zagłębienia, a wody nie ma nawet na 13 metrach w głąb ziemi. Kto był, np. w Przyjezierzu, ten wie o co chodzi. https://www.youtube.com/watch?v=9eE5mYQcgpI
jas13Moderator@bsw, jak idziemy w ekologię to więcej farm wiatrowych. Okolice elektrowni Bełchatów, stopień wyniszczenia środowiska przez odkrywkę masakryczny, kilka miejscowości, problemy z wodą w samej aglomeracji, natomiast ze spalania masz też odpady, które w kontakcie z wodą dają błękitne silnie zasadowe jeziora.
AnonimGośćbsw, musisz najpierw zgłębić temat bo piszesz trochę bzdurki i nie gniewał się na konstruktywną krytykę. Nie bluzgaj na mnie od razu.
Węgiel kamienny jest ekologiczny.
Można z niego uzyskać ” błękitny węgiel”.
Jest polski pomysł i jest to coś podobnego do koksu.
A w domu nim paląc już nie emitujemy zanieczyszczeń .
A za to co my musimy płacić za emisję CO2 to moglibyśmy wybudować kilka takich koksowni i problem byłby rozwiązany w PL.
Węgiel brunatny jest paskudny. Poprzez to że pozyskuje się go w kopalniach odkrywkowych i to wokół niszczę środowisku.
Ale do ogniw fotowoltaicznych które produkują prąd i są niby w Europie zachodniej takie ekologiczne są potrzebne minerały ziem rzadkich które też pozyskuje się w kopalniach odkrywkowych . Tylko że w Afryce i Azji a nie w Europie . Taka to ekologia EU.bswUzytkownik@jas13 spójrz sobie na https://www.pse.pl/home i zobacz ile energii produkujemy z farm wiatrowych – to jest zaledwie 1,5% zapotrzebowania. Szkoda pieniędzy na taką quasi-ekologię.
@Anonim – spalanie węgla dla ogrzewania domu – pomijając emisję innych zanieczyszczeń – to marnotrawstwo. Również duże elektrownie kondensacyjne marnują energię. Najlepszą opcją są elektrociepłownie które nie tylko produkują prąd z węgla ale równocześnie energię cieplną do ogrzewania miast. Taki skojarzony proces jest najbardziej ekonomiczny.
A bajki i bzdurki to właśnie błękitny węgiel czy technologie podziemnego zgazowania.jas13Moderator@bsw, wszelkie źródła inne niż węgiel nie są zgodne z aktualnym widzeniem świata przez rząd i środki na rozwój m.in. elektrowni wiatrowych zostały obcięte do minimum. Nawet pojawiały się głosy o likwidacji już istniejących farm wiatrowych, bo zagrażają pozycji tradycyjnych elektrowni.
bswUzytkownikCo do obcięcia środków to mają rację. Wiatraki są kosztowne i wcale nie obojętne środowiskowo.
AnonimGośćbsw, nikt tobie nie broni pozostać w połowie XX wieku. Podobne masz zdanie na temat węgla jak na temat skuterów elektrycznych i montażu w nich 60 kg. baterii.
LangerUzytkownikDzisiaj znowu na liczniku Energy pojawiło się o 60 km więcej. Tym razem jazdy odbywały się po mieście,a nie drogami jak na poligonie wojskowym i te 60 km nawet bez jakiegoś znacznego zmniejszenia osiągów pod koniec dało się pokonać. Dzisiaj córka ( plus pasażer) zrobiła te kilometry. Chyba już więcej na spalinowca nie wsiądzie, jak sama stwierdziła.
-
AutorWpisy