Strona główna › Fora › Opinie › Co polecacie do kurierki max 2500km/mc ?
- This topic has 6 odpowiedzi, 2 głosy, and was last updated 8 years, 6 months temu by Filip.
-
AutorWpisy
-
FilipGość
Witam, tak się złożyło że muszę kupić w końcu jakiąś biegówkę bo mam dosyć wycia skutera 50 przez osiem godzin pięć dni w tygodniu i tak sobie pomyślałem że może jest coś co przetrwa 2000-2500km/mc przez póltora roku, a może nawet dwa? Szukam czegoś mało awaryjnego, z małym zużyciem paliwa i wygodnego. Co polecacie?
FilipGośćZapomniałem dodać, w grę wchodzą wyłącznie chińczyki do 5000pln. Silnik powinien być w miarę tani tak abym nie baqił się w serwisy tylko co 1,5/2 lata wymiana.
Dawid ParusKeymasterMoże dźwięk skutera nie jest fajny, ale gdybym miał kupować coś do pracy to wolał bym coś co nie ma dodatkowej wajchy i manetki do zmiany biegów. Poza tym, ile razy w ciągu dnia wsiadasz i zsiadasz z motocykla? Pamiętaj że będziesz musiał dodatkowo okraczać motocykl przy każdym punkcie który odwiedzasz. A jeżeli będziesz miał duży kufer z tyłu, to przy okazji wsiadania będziesz trenował kopniaki karate. A przecież chyba nie o to chodzi w pracy.
Został bym przy skuterze. 125-tki mają znacznie przyjemniejszy dźwięk silnika od 50-siątek. Ich pomruk wcale nie irytował mnie nawet po całym dniu jazdy. Ze średniej półki mogę polecić Junak’a Chargera 125. Cichutko chodzi, plastiki super, jest zrywny. Silnik sprawdzony. Dosiadałem go i wiem że to solidny sprzęt.
OlafGośćZgadza się, dobrze ci pisze Dawid. Wiele razy wsiadać i wysiadać na pojazd w mieście, to najlepszy jest skuter z automatyczną skrzynią biegów. Przełączanie co chwila biegów w motocyklu jeżdżąc po mieście, lub stojąc w korkach na dodatek, do najprzyjemniejszych nie należy.
Poza tym 5000 złotych to niewiele i ciężko jest kupić jakiś solidny sprzęt za taką kwotę, żeby nie było co chwila jakiś upierdliwych usterek. Do kurierki najlepszy byłby jakiś markowy skuter, ale znowu do tanich nie należy.
Jak chcesz kupić za 5 tysięcy chińczyka, to nie sprzedawaj starego pojazdu tylko trzymaj w zapasie. Czasami może ci się przydać. Będzie jakaś usterka, kilka dni trzeba by zostawić w serwisie, nawet jak jest na gwarancji. A czas to pieniądz.FilipGośćW końcu wymyślilem jeszcze inaczej i poszedlem za wasza dobra rada kupna wiekszej pojemnosci, z tym że sam silnik 125 4t. Tanio!!! Jak cos sie stanie powazniejszego, to w jeden dzien można przekladke zrobić na stary 2t i dalej jazda.
Krzysiek125GośćJesteś pewien że przełożenie silnika z 50tki do 125tki to dobry pomysł? Pytam, bo zastanawiające jest dla mnie jak zachowa się rama czy hamulce przy większym obciążeniu i większej prędkości?
FilipGośćHamulce nie stanowią problemu, mam dobrą tarczę i opony, w tej chwili mam pojwmnosc 80 i droga chamowania z 80km/h jest bardzo krotka. Nie zamierzqm szybko jezdzic, chodzi mi raczej o zżzycie silnika i paliwa. Rama wygląda na dość wytrzymałą. Jeśli do tej pory radziła sobie z wożeniem 100kg + paczki nie wiem czemu miała by odpuścić po włożeniu niewiele cięższego silnika, zwłaszcza że się odchudzam i za chwilę zejdę do 80kg 🙂 Trzeba wziać pod uwagę iż 80cmm 2t ma trochę mocy i tak naprawdę 125 4t chcę tylko i wyłącznie po to aby mniej paliła i eksploatacja była przyjazna aka wymiana oleju a nie ciągłe lanie do baku ( tak tak nie mam dozownika bo zatarł mi skubaniec jeden silnik a robię 25000km/rok więc nie ryzykuję już … i nie zamieżam jeździć 2t)
Rama ma mocowanie górne więc niby żaden problem lecz martwi mnie długi wałek zdawczy w takim np: LJ150-QT4. Żeby to spasować musiałby być chyba krótki tak jak mam teraz, jak to z rym jest?
-
AutorWpisy