Uwaga! Ta strona jest na sprzedaż. Kontakt: blog@motocykle125.pl

Odpowiedz do: Pytanie żółtodzioba: Barton Classic, Travel, czy coś innego?

Strona główna Fora Opinie Pytanie żółtodzioba: Barton Classic, Travel, czy coś innego? Odpowiedz do: Pytanie żółtodzioba: Barton Classic, Travel, czy coś innego?

#7597
Przemysław
Uzytkownik

Fakt że gaźnik jest prostszym i znacznie tańszym rozwiązaniem, ale wtrysk nie jest wcale taki zły jak to co niektórzy piszą. W przeciwieństwie do gaźnika jest całkowicie bezobsługowy. Nie przejmujesz się ssaniem czy regulacją, a przy dwu-cylindrowych 125 to już w ogóle jest o wiele lepszym rozwiązaniem bo odchodzi synchronizowanie gaźników.
W markowych 125 już od dawna są wtryski a obecnie nawet abs. Nie zdziwiłbym się jakby za pewien czas EU uznała że abs jest wymagany w 125.
Wszyscy przecież wiedzą dlaczego weszło euro 4. Miało ono pozbyć się tanich chinoli z rynku. I w sumie to zrobiło bo o ile kiedyś dało się 125 i za 3 tys kupić to teraz najtańsze są chyba po 5 tys. a dodanie do tego jeszcze wymogu abs by pewnie sprawiło że najtańsze 125 będą po 7-8 tys czyli tyle po ile teraz są już przyzwoite 125.
A wracając do tematu to przy takim wzroście można się przymierzać do niemal każdej 125. Pojeździj po sklepach i przymierz się do różnych sprzętów by zobaczyć co tobie najbardziej przypasuje. Używanych sprzętów na gaźniku nie masz co się bać bo to dość prosty sprzęt do ogarnięcia. Może jeszcze gdzieś znajdziesz nówki z rocznika 2016 na gaźniku w wyprzedaży bo bardzo fajnej cenie. Keewaye rks na gaźniku były wyprzedawane chyba po 5-5,5 tys w zeszłym roku. Rks na wtrysku dostał poza wtryskiem jeszcze hamulec tarczowy z tyłu i pług pod silnikiem który mocno poprawia jego wygląd więc to nie jest tak że tylko wtrysk dodali.