Strona główna › Fora › Rankingi › ADV125 FI vs TX125 vs Barton Hyper/Tekken/VZ-5 › Odpowiedz do: ADV125 FI vs TX125 vs Barton Hyper/Tekken/VZ-5
Ano, @ja13 masz 100% rację… a najgorsze jest to że opcji jest tyle, że jak się nie ograniczasz pojemnością to ze 100 razy zmienisz zdanie nim podejmiesz decyzję, ja jeszcze niedawno myślałem że moim następnym moto będzie „Benek” Leoncino (chyba) Trail, później zachorowałem za Zontesa 310… a jako że najpewniej nie będzie jazd testowych to w głowie przeszła mi myśl „ech więc jednak znowu honda” (cb500x albo cbfka któraśtam), następnie przeszedłem na Apkę pegasio trail… a teraz choruję na Aprilię Mana… a żona mówi mi że jak chcę aby ze mną jeździła to muszę powrócić „na stare śmieci” i zanabyć w sumie „następcę” swojego dawnego motura czyli hondę DN-01 (a może następcą funkcjonalnym, jest Integra?… i tu zagadka jakie moto kiedyś miałem 😉 ) a tak wracając do tematu, to nie myślałeś może Mike o Derbi Mulchacen 125 bądź Terra… zwłaszcza ten pierwszy jest idealny do miasta, w lekki teren i poręczny jak rower wigry 3, ja jak mam fazę latam tym po leśnych drogach dojazdowych, piachach, korzeniach… i po schodach by wjechał, na torze ODTJ można gumy pozamykać… i nie jedno „dorosłe” moto objechać (15 koni robi robotę), po bułki wyskoczyć. Siedzi się wysoko i bardzo przyjemnie, poza tym że kanapa dosyć wąska, ale na to są nakładki żelowe… a dla wielbicieli moto niebanalnych jest jeszcze duży Mulhacen 659 😉