Strona główna › Fora › Rankingi › 125 dla dużego faceta › Odpowiedz do: 125 dla dużego faceta
Nie żałuj kasy i kup varadero. Ba! Wydaj jeszcze kasę na jakiegoś fachowca, żeby ocenił sprzęt. Jeśli nie masz teraz, to od czekaj rok. Będziesz Pan zadowolony.
Ja postrury równie slusznej (187/105) z pasażerka zjeździliśmy Bieszczady, Mazury i całe wybrzeże. Co prawda dość niespiesznie, ale zawalidrogami nie byliśmy.
Przy sprzyjających warunkach utrzymywanie 100 km/h to nie problem. A i nie będziesz wyglądał jak Sancho Pansa na ośle.
Motorek nie spalił mi nigdy więcej jak 3,2 l/100km na dlugoddystansowej trasie we dwoje, a przy tym jest bardzo wygodny.
W klasie 125 nie ma nic lepszego w klasie turystycznej. Stąd te chore ceny. Niemniej jednak uwierz mi, że warto.