Romet Ogar 125

Dodaj do porównania
Romet Ogar 125

Stary poczciwy Ogar na pewno nie był urodziwy, mimo to był  marzeniem wielu polskich nastolatków w latach 80-tych XX wieku. Na tych sprzętach młodzież uczyła się podstaw mechaniki, usuwając notoryczny brak iskry, wymieniając sprzęgło, robiąc kolejne szlify cylindrów, czyszcząc zapychający się gaźnik czy wymieniając plastikowe tuleje (!) łożyska tylnego koła.

Tym razem firma Arkus & Romet postanowiła przywrócić tamten jednoślad w nowej odsłonie. Nowy Ogar nawiązuje do poprzednika tylko i wyłącznie wyglądem, może to i dobrze biorąc pod uwagę  awaryjność. W nowym modelu zarówno rama jak i silnik o pojemności 120ccm (1P52FMI) jest wzorowany na produkowanej do dziś Hondzie CD70 (Atlas Honda). Motocykl produkowany jest dla Rometa przez firmę Yingang. Motorower oparty na tej samej ramie oferuje również ZIPP ( JZV-50), co daje nam ciekawe możliwości tuningu optycznego.

Silnik 1P52FMI*, jak podaje Yingang osiąga 8,16KM, Romet na swojej stronie podaje, że osiąga 7 KM, przypuszczam, że dostosowując silnik do unijnych norm emisji spalin trzeba było ten konik poświęcić. Mam nadzieję, że w łatwy sposób, w domowych warunkach da się go odzyskać. Moc jak widać nie jest oszałamiająca, ale waga motocykla też nie jest duża, motocykl zalany płynami powinien ważyć około 90kg.  Za zatrzymanie pojazdu odpowiada hamulec tarczowy z przodu i bębnowy z tyłu.

Moim zdaniem, ten motocykl należy raczej traktować jak mocniejszy motorower, może spokojnie służyć na dojazdy do pracy, czy na ryby lub grzyby. Natomiast w warunkach pozamiejskich  będzie sprawdzał się raczej słabo z maksymalną prędkością 80km/h. Za to jednak odwdzięczy się niskim spalaniem. Yingang podaje, że udaje się zejść nawet do 1.9 litra na każde 100km.

*(1-Cylinder, P-poziomy, 52mm średnica tłoka, F-chłodzony powietrzem, M-motocyklowy, I-125ccm)

Dane techniczne:

Moc w kW
Moc maksymalna liczona w kilowatach
6
Moc KM
Moc maksymalna liczona w koniach mechanicznych
8.16
Waga
Masa własna pojazdu, z jego normalnym wyposażeniem, paliwem, olejami, smarami i cieczami w ilościach nominalnych, bez kierującego
90
Stosunek mocy do wagi kW/kg
Liczba kilowatów przypadająca na jeden klilogram. Czytaj więcej ...
0.067
Spalanie
Średnie zużycie paliwa, podane w litrach na 100 km
2,1 - 2,5
Rodzaj zasilania
Gaźnik wyregulujesz śrubokrętem, wtrysk (komputer) wyregulujesz tylko w serwisie. Jednak wtrysk nie wymaga częstych regulacji. Czytaj więcej ...
Gaźnik
Liczba zaworów na 1 cylinder
Silniki 4 zaworowe wykazują się mniejszymi drganiami. Są elastyczniejsze, tzn mają odrobinę więcej mocy w dolnym i wysokim zakresie obrotów. Czytaj więcej ...
2 (OHC)
Rodzaj pracy silnika
Określa liczbę suwów w jednym cyklu pracy silnika. Czytaj więcej ...
4 suwowy (4T)
Liczba cylindrów
2 cylindrowe silniki są elastyczniejsze i wydają przyjemniejszy dzwięk
1 Cylinder
Skrzynia biegów
Manualna 4 biegowa
Chłodzenie silnika
Silnik chłodzony cieczą jest elastyczniejszy, i lepiej radzi sobie w upalne dni z dodatkowym obciążeniem. Czytaj więcej ...
Powietrzem
Wałek wyrównoważający
Silnik wyposażony w wałek wyrównoważający, generuje znacznie mniej wibracji, dzięki czemu motocykl się nam nie rozkręca a jazda jest dużo przyjemniejsza. Czytaj więcej ...
Prędkość maksymalna licznikowa
80
Prędkość maksymalna GPS
Prędkość przelotowa
To prędkość na najwyższym biegu, przy średnich obrotach silnika. Do spokojnej, nienerwowej, jazdy w trasie.
Wysokość siedziska
Porównaj z wysokością swojej nogi. Niski człowiek na wysokim siodle, ma problem z postojem na czerwonym świetle. Mając nogę wyprostowaną powinieneś oprzeć całą stopę na asfalcie.
780
Szerokość
Im mniejsza szerokość tym łatwiej jest przeciskać się między samochodami w korkach. Wartość podana w mm.
790
Długość
Porównaj długość z innymi modelami, aby mieć pogląd co do wielkości motocykla
Rozmiar opony przedniej
Im większe koło i większy profil tym jazda jest bardziej komfortowa
2.50/ R17
Sprawdź cenę tego rozmiaru w sklepie
Rozmiar opony tylnej
Im większe koło i większy profil tym jazda jest bardziej komfortowa
2.75/ R17
Sprawdź cenę tego rozmiaru w naszym sklepie

Udostępnij ten post

Beniamin to specjalista od "chińczyków". Członek Klubu Chińskich Motocykli. Związany z produkcją dla motoryzacji od 2007 r. Na co dzień pracuje jako kierownik zakładu produkcyjnego. Z wykształcenia technik elektronik systemów komputerowych, inżynier elektrotechniki, magister automatyki i metrologi.

REKLAMA

173 komentarze

  1. Witam, czy ktoś ma już ten sprzęt w użytkowaniu? W zeszłym roku kupiłem Ogara 202 50 ccm i jestem bardzo zadowolony. Przydałby się większy silnik, choć do tej pory nigdzie się nie spóźniłem z winy motoroweru :-). Jeśli ktoś już tym jeździ, może się podzieli wrażeniami.

    Odpowiedz
    • Ja mam ogara 125 koło podnosi na 3 biegu

      Odpowiedz
    • Kupiłem nowego mam 200km przebiegu i narazie spisuje się świetnie mało pali około 2 litrów a zbiera się super jak na 8 koni

      Odpowiedz
  2. Cena to już 2599!

    Odpowiedz
  3. Za 2600 zł to by się nawet opłacało kupić. Motorowery z 50 cm poj. nieraz więcej kosztują. Pewnie im nie szły i obniżyli cenę.

    Odpowiedz
  4. w granicach 2600 to kosztuje wersja z silnikiem 50 cm. 120 cm to ok 3500 zł
    120 od niedawna mam i póki co jestem zadowolony. Jako pierwszy sprzęt bez wcześniejszego doświadczenia (jak w moim przypadku – wcześniej tylko trochę godzin w szkole jazdy) łatwo go opanować. Tak jak napisano w artykule to bardziej mocniejszy motorower, ale na dojazdy do pracy w sam raz. Co do awaryjności trudno powiedzieć, mój jeszcze przed 1 przeglądem.

    Odpowiedz
  5. Odpaliłem tylko przeglądarkę i jest na allegro od 2600.

    http://allegro.pl/motocykl-romet-125-ogar-cena-hit-wyprzedaz-raty-i5450649896.html

    Za tą cenę, to się opłaca kupić, żeby sobie pojeździć koło komina. Za 3500 to już jest trochę za drogi. Wolałbym Benyco BR 125, lub Shineray XY 125 Sport.
    Ciekaw jestem, jakie są drgania w tym Romecie 120.

    Odpowiedz
  6. Powyżej 4500 obrotów już drgania odczuwalne. W miarę komfortowa jazda tak do 50-60 km. Potem już słabo przyspiesza i czuć drgania. Typowe jeździdełko na miasto, poza miastem nie miałem okazji testować, ale raczej w trasie nie będzie to przyjemność.

    Odpowiedz
  7. Dzięki za informację. Jak silnik to kopia Hondy, można było się spodziewać czegoś lepszego. Jakby chociaż konika odzyskać wyjmując katalizator spalin.
    Informuj na bieżąco o eksploatacji i ewentualnych awariach. Swoją drogą za 2600 byłby najtańszym nowym pojazdem o poj. 125.

    Odpowiedz
  8. Już poniżej 2500 zł są, pojedyncze sztuki nawet za 2299 zł z dostawą gratis widziałem.
    Byłoby miło jakby jakiś posiadacz tego sprzętu się wypowiedział na jego temat; ile to licznikowo maksymalnie wyciąga?

    Odpowiedz
    • Pojedzie 90/h do 80 przyspiesza około 12 sekund

      Odpowiedz
  9. Mam ten sprzęt , zrobiłem 700 km do tej pory, teraz zimuje. Ogólnie jeździ całkiem przyzwoicie, jak na swoją cenę to nawet rewelacyjnie. Spalanie jak w treści. Vmax z górki i z wiatrem licznikowo na sekund parę dobije do 100. Realnie na to 90 można utrzymać, jeździ szybciej niż w opisie. Trochę toporny, ale zapala mi bez większych problemów, mało pali, jak na sprzęt na sporadyczne jazdy jest ok. Można strzelić też wyprawę na 50km bocznymi drogami, autostrada to masakra – nieprzyjemnie. Wibracji specjalnie nie ma, może 60-65 coś po podskakuje, potem już bez wibracji. Polecam za 2200-2490 jest ok

    Odpowiedz
  10. Witam ,
    Mam ten motorek aktualnie zrobiłem ponad 300 km i fajnie się buja . Jak na moje potrzeby jest idealny . Czasami ma problem z odpalaniem ale to kwestia ustawień gaźnika . Więc moim zdaniem warto się zastanowić nad tym motorkiem .

    Odpowiedz
  11. Prędkość przelotowa na moim to tak ok 40-45 km/h

    Odpowiedz
  12. Nie mogłem się oprzeć. Zakupiłem nówkę z niebieskim bakiem – 2,5 kPLN + koszty rej. i ubezp. Wsiadłem, odpaliłem i . . . po krótkiej przejażdżce uświadomiłem sobie że to prawdziwa frajda jeździć czymś takim:
    – koła 17″ – nieocenione na polskich drogach
    – niesamowita zwrotność – nieocenione w korkach i na skrzyżowaniach, w ciasnych uliczkach
    – spalanie 1,7 l/100 km – tyle osiągnąłem jeżdżąc nie przekraczając na dłużej 60 km/h
    – bardzo dobre przyśpieszenie
    – świetna elastyczność, 4-ty bieg od 30 km/h i rozpędza się nawet pod górkę we dwójkę (ważę 93 kg a pasażer 50 kg)
    -prawie żadnych wibracji, w miarę cichy i przyjemny dźwięk. Jechałem chwilę 80 km/h i chciałbym tak bezwibracyjnie jechać np. k125, które też posiadam :-). Przy tych 80 km/h nie męczył się i pewnie pojedzie więcej.
    – motocykl dobrze zaprojektowany i wykonany. Zwarty i bezproblemowy – wszystko dostępne.
    – ssanie analogowe (a nie 2 poziomy jak w k125) na kierownicy – paradoks polega na tym, że tu go właściwie nie potrzeba bo silnik odpala od razu bez. W k125 gdzie jest potrzebne, jest głęboko i nisko pod siodłem i ma 2 pozycje – na obydwu silnik gaśnie bez operowania manetką albo wsiadasz i jedziesz a w trakcie wyłączasz, albo stoisz i grzejesz. Nie da się przy tym np. ubrać kasku, czy założyć nakolanników. W Ogarze to komfort.
    – funkcja „pass” włączania na krótko świateł długich – świetna funkcja do doświetlania drogi podczas jazdy po zmroku.

    Wadą w moim przypadku był przegląd zerowy wykonany niestarannie, ale rozgrzeszam w ramach ceny :-). Panowie ukręcili 1 śrubę mocującą kierownicę i źle ustawili przerwę na świecy zapłonowej. Efekt? Ano zaczęła się kierownica „gibać” przód tył – niegroźnie, ale jednak. Efekt świecy taki, że po rozgrzaniu silnika co 3-5 minut przerywanie i przymusowa przerwa na postój. Po paru sekundach – szybki spadek temperatury świecy, znowu jazda i tak w kółko. Rada jak zwykle ta sama – samemu zrobić przegląd :-).
    Ogólnie motocykl świetny i całkowicie niedoceniony. Prawdziwy funbike na polskie drogi, idealny do miasta a 4 biegi to akurat oceniam pozytywnie.
    Wygląda na zdjęciach tak sobie, ale w rzeczywistości przyciąga oko. Czysty, wymyty i zadbany wygląda lepiej od zajeżdżonego i brudnego moto kilkakrotnie droższego i każdy się obejrzy, choćby z politowaniem, ale zawsze 😉

    Odpowiedz
    • Kolego WZzk , aż się chce czytać takie pozytywne nastawienie, a nie ciągłe narzekanie.
      Co do samego motocykla, mi się on podoba , a już wersja Ogar Cafe jest „miodzio”.
      Może się kiedyś doczekam reaktywacji WSK, tylko przydałby się nieco większy silnik coś koło 350-500 cm3.
      Wprawdzie Romet myślał coś o wprowadzeniu modelu Romet Classic 400 z opcjonalnym wózkiem bocznym , a ni mo.

      Odpowiedz
    • ja mam ogar 202 50 i jest super

      Odpowiedz
  13. nie kupowac,chyba ze do miasta

    Odpowiedz
  14. Widzialem na YT film użytkownika tego badziewia horror w najmroczniejszej postaci

    Odpowiedz
    • Widziałeś filmik o Romet Ogar (yingang) czy Romet Ogar Cafe(dafier)? Różnica jest znaczącą, na niekorzyść Dafiera’

      Odpowiedz
      • Pewnie Cafe. jest taki dość popularny kanał na yt, gdzie ziomek jeździ ogarem caffe, jeszcze dodatkowo zrobionym na Cafe racera. Strasznie marudzi na sprzęt

        Odpowiedz
  15. Czy osoba o „parametrach” 191 cm i 85 kg, będzie w stanie w miarę komfortowo podróżować tym motocyklem około 10 km dziennie przez miasto? Nie chodzi mi o to jak człowiek wygląda na motocyklu, ale o praktyczne sprawy, typu manewrowość, odległość kolan od kierownicy, kanapa itp.

    Odpowiedz
    • Gabarytowo to motocykl jest taki sam jak stary poczciwy ogar. Ale nie jeździliśmy na nim, ciężko powiedzieć. Myślę jednak że powinieneś znaleźć u lokalnego dealera i się przymierzyć.

      Odpowiedz
      • U mnie jest tylko jeden przedstawiciel Rometa, niestety gama modeli dostępnych do przymiarki jest bardzo słaba, nie było Ogara 125.

        Odpowiedz
        • W zasadzie przy twoim wzroście to kombinowałbym z Junakem 123 lub Zipp VZ-2. Kup używkę z małym przebiegiem, w 3500 się zmieścisz. A motocykl z przebiegiem 2-3tyś. km to nówka 🙂

          Odpowiedz
        • Mam kolegę podobnego wzrostu i śmiga na Benyco BR 125, też daje radę.

          Odpowiedz
  16. W Wałbrzychu masz jeszcze dilera Junaka i Zippa , a w Świdnicy- Bartona. Poszukaj u nich czegoś, co też może ci odpowiadać.

    Odpowiedz
    • Diler Junaka, to mały sklep, gdy byłem z odwiedzinami, mieli tylko jeden motocykl, był dla mnie za drogi, M11 albo M12, nie pamiętam dokładnie, jak zobaczyłem cenę, to zaczęliśmy rozmawiać na inne tematy. Natomiast Romet/Zipp/Keeway znajduje się w jednym miejscu, sprawdzałem ich miesiąc temu, mieli modele takie jak K125, VZ-1, VZ-2 i RKS, przymierzałem się do nich, niemal wszystkie były OK, oprócz Keeway RKS, ta nie dzielona kanapa jednak mi nieco przeszkadzała, niestety ceny w tym sklepie były wyższe, niż katalogowe (np. K125 za 4500 zł), więc tylko pomacałem i wyszedłem. Poza Wałbrzychem jeszcze nie podróżowałem.
      Nie chce wydawać na motocykl dużo pieniędzy, choć to w zasadzie subiektywna sprawa. Jednak ma to być taki test, jak będę się czuł podczas jazdy, w ruchu drogowym, czy to mnie wciągnie. Koniecznie chcę nowy sprzęt. Obawiam się zmian dotyczących EURO4, jeśli za chińczyka z najsłabszą jakością będę miał dać 5000-6000 zł, to pójdę w stronę używanej, tańszej Japonii.
      Dzisiaj, Ogara 125 z dostawą mam za 2500 zł, mogę zamówić już dzisiaj, tylko właśnie nie wiem jak z komfortem i ogólną ergonomią. Romet K125 (wersja z 2016 r., z silnikiem lakierowanym na czarno) jest za 3600 zł z dostawą, tu musiałbym poczekać do kolejnej wypłaty w grudniu, ale chyba byłoby warto. Zipp VZ-2 jeszcze mnie kusi, okolice 4300 zł z dostawą, jednak w tym przypadku, zakup wyłącznie na raty. I to jest chyba najwyższa cena, jaką byłbym chętny zapłacić na start.

      Odpowiedz
  17. Zastanawiam się nad kupnem tego motorka, tylko nigdzie nie mogę znaleźć informacji na temat udźwigu, jest szansa pojechać na tym sprzęcie w 2 osoby, jedna 180 cm druga 190 cm, łącznie waga 130 kg ? Z góry bardzo dziękuję za odpowiedź

    Odpowiedz
  18. Ogar 125 jest bardzo małym motocyklem, o dość delikatnej konstrukcji. Raczej polecałbym go osobom o ,,nikczemnym” wzroście i niskiej wadze. Już sama masa własna (90 kg) jak i rozmiary wskazują na to, że jest to raczej malutki motorower wyposażony w silnik o pojemności motocyklowej.

    Odpowiedz
    • Dzien dobry panie Andrzeju.Bylby pan w stanie sprowadzic jakis motocykl 400 lub 500 pojemnosc i wziasc mojego Rometa w rozliczeniu,oczywiscie za doplata?Pozdrawiam Damian

      Odpowiedz
      • Od kiedy 310X i 310T będą do kupienia? I jak z jazdami testowymi?

        Odpowiedz
        • Pewnie na świętego nigdy, to zawsze dobry termin 😉

          Odpowiedz
        • @Langer, aha czyli takie trochę kupowanie kota w worku? A co w przypadku, gdy klient zamówi, ale okaże się, że Zontes jest dla niego za mały?

          Odpowiedz
        • A potem narzekanie że lepsze chińczyki trudno sprzedać.
          1. Brak motocykli testowych. Nie stać junaka żeby dał 10szt. rotacyjnie na testy?
          2. Sposób sprzedaży jak w PRLu.
          Zamawianie bez możliwości przetestowania.
          3. Początek sprzedaży pod koniec sezonu.
          Przecież zostaje tylko sierpień i wrzesień a w październiku to może być już po sezonie .
          No chyba że junak myśli że ktoś chce teraz zamówić niesprawdzony motocykl z myślą o użytkowaniu go w 2020 roku.

          Odpowiedz
          • Pierwszy kontakt klienci mieli podczas targów, gdzie mogli już przymierzyć się do motocykli oraz podjąć decyzję o zakupie. Kto nie miał okazji zobaczyć na żywo te sprzęty, może u dilera ..zaklepać” sobie możliwość przymiarki gdy już będą dostarczone dla tych pierwszych nabywców.

          • Na stronie Harley-Davidson można już zamawiać motocykle Livewire (cena ok. 150 tys. zł). Zgłoszenia przyjmowane są przez internet, konieczne wpłacenie depozytu, popyt prawdopodobnie będzie wyższy niż podaż. Pierwsi klienci otrzymają swoje motocykle jesienią b.r.
            Dlaczego o tym piszę?
            Taki teraz jest sposób wprowadzania na rynek nowych modeli, chętni kupują towar ,,w ciemno”, płacąc za niego z wyprzedzeniem.
            ,,Sposób sprzedaży jak w PRLu”
            Wiem – Zontes to nie Harley. Ale ceny też zupełnie inne.

        • Sorry, ale można też polecieć do Chin go zobaczyć.
          To podobnie absurdalne.

          Odpowiedz
        • Co w tym absurdalnego? W ten sposób obejrzałem sobie wiele motocykli. Dealer jak ma model chwilowo na stanie to dzwoni i informuje – można sobie podjechać, obejrzeć i przymierzyć się zanim odda go docelowemu nabywcy. To niewiele kosztuje.

          Odpowiedz
        • Właśnie to jest absurdalne.
          Gonić po kraju żeby motocykl zobaczyć.
          Nie każdy mieszka w promieniu +/- 100 km od organizowanych targów. W „markowych” salonach umawiasz się przez internet jak potrzebujesz jazde próbną.
          Po jeździe kupujesz przeważnie od ręki wybrane motocykl.
          Ewentualnie załatwisz kredytowanie na miejscu po bardzo korzystnych warunkach.
          Wolę dołożyć 4-6 tyś. i kupić w normalny sposób.

          Odpowiedz
          • Ależ ty szukasz na siłę problemów. Udaj się do najbliższego dilera i zapytaj, czy i kiedy będzie miał dany model , zostaw namiary i czekaj na telefon. Takie to trudne? Zontesów jeszcze nie ma w salonach, dopiero wjadą, wtedy sobie obejrzysz. Nikt nie zmusza cię do wyjazdu do Chin ani na drugi koniec kraju.

        • To moje zdanie. A nie problem.
          Wolałbym żeby sieć sprzedaży liczyła 12 punktów w Polsce ale żeby faktycznie te motocykle w każdej chwili tam były.
          Niż to co mamy teraz 200 dealerów u których trzeba szukać czy akurat mają , będą mieć , mieli , czy w ogóle zamierzają mieć itp.
          Do tego ciągle problemy z serwisem.

          Odpowiedz
          • Anonimie, coś słabo kumasz: te motocykle dopiero płyną do Polski. Obejrzysz je, gdy już będą fizycznie obecne u dilera. Acha, jeśli będą (jak życzyłbyś sobie) w tylko 12 salonach, to też motocykla nie zobaczysz, bo będą rozmieszczone na tyle rzadko, że dla ciebie za daleko.

        • Czyli za niedługo będą dostępne w 200 punktach?
          Chłopie ogarnij się i nie udawał że nie wiesz o co chodzi.
          Nie wiem czy było by za daleko. 12 punktów w kraju?
          Ciekawe ile punktów ma benelli?
          W każdym razie do 150 km nie ma najmniejszego problemu dla mnie jak jest pewny serwis i można zobaczyć, kupić w każdej chwili.

          Odpowiedz
        • Każdy by wolał aby była konkretna sieć dealerska, eleganckie salony, kompetentne serwisy i.t.d. To wszystko byłoby kosztowne a płaciłby za to konsument. Zatem jest jak jest.

          Odpowiedz
        • Tylko że ceny tych chińczyków „lepszych” doganiają ceny japońskiej konkurencji.
          A reszta ” jest jak jest”.
          Nie mam nic złego na myśli jeśli chodzi o jakoś chińskich motocykli a już na pewno jeśli chodzi o te droższe.
          Ale sposób sprzedaży i serwis zniechęcają do zakupu.

          Odpowiedz
        • No rzeczywiście te zontesy doganiają markową konkurencję. Jakieś 5-6 tys im brakuje do markowych 300. Może lepiej poczekać aż będą w Polsce fizycznie i wtedy oceniać punkty sprzedaży i serwisy. Bo teraz to takie gdybanie. Jak na ten sezon to i tak wydaje mi się że benelli jest lepszą opcją ze swoją 300 lub bajaj z dominarem 400.

          Odpowiedz
        • Przemysław – to nie pierwsza marka chińska „premium” którą junak wprowadza na rynek.
          I dokładnie nic się nie zmienia, dalej robią ten sam błąd .
          Więc to nie gdybanie a realna ocena.
          Honda cb300r kosztuje 22000.
          Więc różnica 5tyś.
          Po kilku latach przy odsprzedaży to ta różnica się zniweluje.
          Zakup hondy możesz rozłożyć na 4 lata przy minimalnym koście kredytu.
          A jak chcesz mieć ten motocykl na dłuuuugie lata to tym bardziej opłaca się dołożyć .
          Więc moim zdanie cena jońskich marek „premium” i japończyków się zrównała.
          Czyli kredytowanie, sprzedaż, serwis też powinien być na podobnym poziomie.
          A ” jest jak jest”

          Odpowiedz
        • Z Benelli podobnie do Kymco jest słabo, niby 150 salonów, ale jak biorę mapę to do najbliższych 30-40km, do Suzuki 10-15km, do Hondy 4-10km.
          Sym pod skrzydłami IC to już kompletna porażka.

          Odpowiedz
        • Wszystko zależy gdzie kto mieszka. Ja do najbliższego salonu hondy mam ponad 45 km, a do Yamahy chyba ponad 90 km. Do benelli mam mniej jak 40 km a do keewaya trochę ponad 50.

          Odpowiedz
        • Przemysław – chyba jeszcze śpisz? Yamahę masz w Katowicach. To masz 90 km czy 9 km bo chyba że Śląska jesteś .
          Do 100 km jak na miejscu motocykl jest do obejrzenia i kupienia to według mnie aż za dobrze.
          Benelli, keeway i inne chińczyki masz w Gliwicach w jednym miejscu. Nie wiem raczej czego oni nie mają.

          Odpowiedz
        • Przymierzyć się to jedno, ale przetestować pojeździć tak z dwie godziny to drugie, zaczynam myśleć poważnie o zmianie moto w przyszłym sezonie i najbardziej myślę o hondzie cb500x albo którymś z Zontesów i ciężko będzie wybrać Zontesa jeżeli jedyną opcją przetestowania będzie żeby „się przysiąść”

          Odpowiedz
        • @anonimie myślałem że tylko Honda jest w Katowicach. No to też ponad 40 km. Tak, w Gliwicach jest większość chinoli ale chyba benelli tam nie mają. Chyba że coś się ostatnio zmieniło. W city riderze w Gliwicach kupowałem swojego rkv. Ale to odemnie ponad 50 km. U mnie odległości do lepszych serwisów Chińczyków a markowych są podobne. Co bym nie chciał kupić i serwisować u sprawdzonego sprzedawcy to muszę te 30-60 kilometrów przejechać.

          Odpowiedz
        • Przemysław – mają Gliwice, Knurowska 2.
          To praktycznie hurtownia. Zaopatrują dużą część tych małych punktów na Śląsku.
          Mają przeważnie wszystko na miejscu.
          Pewnie zontesy też tam będą dostępne od ręki.
          A jeśli chodzi o części to nawet najbardziej nietypowe i jakiś mało popularnych marek handlowiec stara się znaleźć .

          Odpowiedz
        • City Rider to właśnie taki mały punkt.
          Ale ekipa jest na poziomie i zna się na robocie.
          Na Knurowskiej masz hale że końca nie widać.

          Odpowiedz
        • O Motors porcie swego czasu słyszałem sporo złych rzeczy. W internecie sporo złego na ich temat można przeczytać. Jak planowałem kupno swojej 125 to planowałem tam pojechać ale po zasięgnięciu informacji o tym sklepie postanowiłem jednak wybrać się gdzie indziej.

          Odpowiedz
        • Ja mam o nich jak najbardziej pozytywną opinię.
          U nich mój pierwszy zakupił był w 2002 roku.
          A ostatnio właśnie ich handlowiec znalazł mi cześć którą szukałem kilka miesięcy wśród innych dużych i małych sprzedawców .
          Po kilku godzinach zadzwonił że będzie ciężko i to potrwa . A za 3 dni miałem cześć do odbioru.

          Odpowiedz
  19. Siema.
    Mam 192cm i 120kg
    Mam nowego ogara od 3 tygodni
    100 km na liczniku juz przejechałem mimo iż zima.
    Jak na razie spoko tylko srubki musiałem podokręcać bo przegląd zerowy jak i wiedza sprzedającego poniżej krytyki.
    Nie moge doczekać się wiosny by nim na co dzień śmigać do roboty.
    Mały ale wariat!

    Mam pytanko czy w nowym ogarze podnosi się siedzenie i jest tam np schowek na klucze czy tym podobne?

    Odpowiedz
    • Hej.
      Niestety nie podnosi się. Pod kanapą znajduje się rura gumowa a w niej (trochę głębiej) filtr powietrza. Miejsce na klucze to niby taka metalowa kołyska z gumową opaską poniżej siedzenia w tylnym prześwicie.
      Od razu proponuję skontrowanie szpilek wydechu dodatkowymi śrubkami, gdyż wydech odkręci się z pewnością. I uwaga na stopę centralną. W moim Ogarku (a raczej kobitki) wygięła się i sprzęcik strasznie krzywo stał.(wymiana na gwar.) Po około 1,5tys.km pękły metalowe błotniki przedni jak i tylny od wibracji !(także wym. na gwar.)Rocznik 2015. Poza tym śmiga jak szalony 🙂

      Odpowiedz
    • Siedzenie przykręcane jest na stałe, woreczek z narzędziami powinien być przed tylnym kołem, pod lewą pokrywą. Jak już wcześniej pisałem, jest to bardzo delikatny model, raczej dla drobnego nastolatka. Nawet stawiając go bardzo ostrożnie na stopkę centralną można niechcący tak ją, jak i ramę zgiąć, że wbije się wszystko do silnika niszcząc od dołu kartery. Tym bardziej nie radzę siadać na siodło, gdy motocykl stoi na stopce.

      Odpowiedz
  20. Ale ogólnie za 2,5 tysia to fajna sprawa do nauki jazdy na motorku. Za rok zrobie prawko na A i coś w rozmiarze 600 do 800 się poszuka.
    Ja tam polecam. Mimo iż dzwiek docieranych klocków hamulca przedniego przez pierwsze 100 km wk…… ale juz coraz mniej go slychac

    Odpowiedz
  21. szczerze,mam ten motocykl i co mnie pierwszego dnia od zakupu wkurzyło i zdziwiło,że motor nie miał przykręconych śrub praktycznie wszędzie np :rura wydechowa,tylni wahacz,kierownica itp,
    oddałem do serwisu no i co i kierownice niby zrobili a się okazało ,że gwint jest przekrecony,po serwisie niby zrobili a tu znowu uwalona śruba,ok następną rzeczą jest bak i łańcuch,bak słychać tak jakby wibracje do niego dochodzą a z łańcuchem jest tak,że czuć wibracje od niego,opony jakieś kiczowate,bo strasznie po deszczu tylnie kolo rzuca przy hamowaniu ,no ale dobra spx,teraz po 900km przejechaniu słyszę coś z zaworami coś nie tak.Moim skromnym zdaniem niby się opłaca taniej kupić,ale na drugi raz wybrałbym coś droższego i lepszego. 🙂

    Odpowiedz
    • Niestety znowu zawinił pierwszy montaż, czyli przegląd zerowy !. Zawsze powtarzam że lepiej dopłacić 200 zł a mieć dobrze skręcony motocykl, od sprzedającego który przykłada się do roboty, a tak to potem są jaja.

      Odpowiedz
    • ja bym się zabił bo mi się rozkręciło prawie wszystko podczas jazdy dlatego motocykl fajny ale samemu se podokręcaj śrubki jak kupujesz po przeglądzie zerowy i to w każdym sklepie. bo każdy chwali i mówi pięknie ale podstawowa zasada na nauce jazdy ?
      ograniczone zaufanie!!!!!! podstawowa regułka co do kierowców jaki i do sprzedających hehe

      Odpowiedz
  22. czy ktoś zna link do sklepu internetowego gdzie można zobaczyć tylko i wyłącznie jakieś akcesoria do ogara125? owiewki itp żeby wiedzieć że to konkretnie do tego modelu będzie pasować?

    Odpowiedz
  23. Do tego modelu mam szybę ochronną montowaną na kierownicę. Jakie jeszcze inne akcesoria chciałbyś?

    Odpowiedz
    • Wpiąłem się do Waszej rozmowy – sorry.
      Pytanie do Langera.
      Czy jest osiągalny zegar-wskaźnik poziomu paliwa do Rometa rcr kompletny z wiązką elektryczną oraz kranik paliwa z czujnikiem-pływakiem.
      Ustrojstwo zamierzam zainstalować do Zippa luxa, który wskaźnika nie posiada, co czasami jest uciążliwe i stresujące, gdy przełącza się na rezerwę a w koło brak stacji.
      Technicznie nie powinno być problemu bo to chyba bardzo podobne motorki.
      Pozdrawiam i czekam na odpowiedź.
      lwg

      Odpowiedz
      • Technicznie to jest możliwe, ale ekonomicznie – nieopłacalne. Wprawdzie wskaźnik poziomu paliwa do RCR kosztuje 70 zł, miernik poziomu – 58 zł, ale najdroższy jest zbiornik paliwa za 456 zł. I dochodzi jeszcze do dorobienia wiązka, ale to już drobiazg. Największy problem jest właśnie ze zbiornikiem paliwa, bo musi on mieć od dołu podejście do montażu czujnika poziomu. To nie w kraniku następuje pomiar, tylko w specjalnie na dole zbiornika wykonanym otworze. Proponuję pozostać przy kontrolowaniu poziomu za pomocą kranika- to jest najbardziej prosty, tani i niezawodny sposób. Po przełączeniu na rezerwę to możesz jeszcze bez stresu zrobić kilkadziesiąt kilometrów, to nie tak od razu gaśnie silnik. Na pewno miniesz kilka stacji, zanim się skończy paliwo.

        Odpowiedz
        • Dzięki za pojaśnienie sprawy. Nie sądziłem, że problemem będzie bak.
          Zostanę przy tym co mam.
          Pozdrawiam.
          lwg

          Odpowiedz
  24. Np owiewki na dłonie

    Odpowiedz
  25. Daj linka do twojego sklepu na akcesoria do ogara125

    Odpowiedz
    • Nie ma akcesoriów dedykowanych do tego jednego konkretnego modelu. Ja mogę dobrać wszystko co potrzebujesz z ofert uniwersalnych części akcesoryjnych, a będzie pasowało również do Ogara.

      Odpowiedz
  26. Panowie jaka pojemność baku ma ogar125?
    Pisze na jednym z portali że 7 litrów ale mi się wydaje że troche więcej.

    Odpowiedz
  27. Kolejne pytanko 🙂 2 kwietnia w Toruniu otwarcie sezonu motocyklowego 🙂 czy to będzie obciach by na ogarku się pojawić jak tam przeważnie maszyny od 600 ccm w górę?
    Fajnie mi się jeździ na ogarku, kupiłem sobie najtańsze ciuchy kurtka i spodnie za co dałem 500 zł po rabacie by przy 70 km/h jak szlif by miał być by moje ciało się w strupa nie zamieniło. W przyszłym roku raczej zrobię prawko kat A i może coś większego kupie ale chciałbym pojechać na otwarcie bo mnie to zaczęło interesować. I pytanko tu takie czy starsi i więksi koledzy będą szydzić z tego maleństwa?

    Odpowiedz
    • Jak będą szydzić to d…py nie motocykliści z nich;)Pasja się liczy a nie pojemność i wielkość motocykla

      Odpowiedz
      • 🙂 to fakt ale nowy jestem 🙂 więc pytam bo sebixów nie brakuje

        Odpowiedz
        • Zgadzam się z Mariuszem, w razie czego KCM przyjmuje z otwartymi ramionami:

          „To zupełnie wszystko jedno na czym jeździsz…
          Wystarczy cokolwiek. Jeżeli „to coś” posiada dwa koła
          i silnik to znaczy że spełnia wszystkie warunki !
          Nie potrzebujesz rzeczy wyjątkowych abyś w pełni czuł się
          motocyklistą i czerpał radość ze swojej pasji.
          Tu przecież chodzi o styl życia i poczucie wolności…

          Peter Fonda”

          Odpowiedz
  28. Hi,
    Does anybody know where to find an engine for
    romet ogar cafe 125? Would prefer a used one.
    Thanks

    Odpowiedz
  29. Jestem wlaścicielem ogara 125 i przejechane około 600 km ma dwa pytania
    1. jakie ciśnienie w kołach
    2 pojemność zbiornika

    Odpowiedz
    • 2 atmosfery 13 litrów

      Odpowiedz
  30. Mam również ogar 125.Troche mi przy obrotach 4-5 tys skacze wskazówka obrotomierza a silnik nie faluje.Dzieje się tak jak już jest rozgrzany.Co to może się się dziać?

    Odpowiedz
    • Jeżeli słyszysz, że silnik nie faluje, to jest ok. Obrotomierze w tych tańszych sprzętach mogą tak mieć że czasem świrują.

      Odpowiedz
      • Silnik ok.Ok dzieki

        Odpowiedz
  31. Patrzę że sprzęta można wyrwać już za 2600-2800zł za nówkę. To cena mojego roweru! Pytanie czy moto się nada dla faceta 182cm i 87kg? Jak się spisuje na szutrach i drogach polnych? Czy się nie złamie pode mną?
    Jako zapalony rowerzysta przyznam że mała masa i gabaryty mnie do niego przekonują. Podoba mi się też romek K125 – może będzie dla mnie bardziej odpowiedni?
    Dzięki z góry za odpowiedź.

    Odpowiedz
  32. Hej.
    Co oznacza,że motocykl ma udźwig z bagażem 75/150.Czy to się sumuje?

    Odpowiedz
  33. witam
    posiadam od roku rometa ogara 202 125 z 2015 roku kupiony na wiosnę wszystko było ok palił od kopa i niewiele nim jeżdziłem ,problemy zaczęły się jesienią problem z odpaleniem szczególnie rano przy wilgotnej pogodzie i chłodzie ,czy przyczyną może być słaba kompresia na tłoku która wynosi 30 %

    Odpowiedz
  34. Poddawałeś motocykl regularnie serwisowi? Najczęściej ( o ile poziom oleju jest w normie) przyczyną słabej kompresji w silniku 4T jest brak regularnego i rzetelnego serwisu, a tym samym częstej regulacji zaworów. Za mały luz może być powodem wypalania przylgni gniazda i / lub grzybka zaworu, szczególnie wydechowego.

    Odpowiedz
  35. dzięki ,dziś przy 3 stopniach odpalił po ogrzaniu silnika dmuchawą

    Odpowiedz
    • Przy takich objawach zacząłbym od obwodu zapłonu (świeca, kabel, cewka) i gaźnika rozruchowego/ssania.

      Odpowiedz
  36. Ja skupiłem się na objawie w postaci ,,słabej kompresji na tłoku”. A to jest objaw właśnie wypalenia gniazda zaworu lub przepalenia uszczelki pod głowicą. Najprościej diagnozę zacząć od pomiaru ciśnienia sprężania.

    Odpowiedz
  37. właśnie znajomy mierzył ciśnienie i było 30 a ma być około 100 ,dodam że motor ma dopiero przejechane 700 km

    Odpowiedz
  38. Więc bez sprawdzenia/regulacji luzów zaworowych się nie obejdzie. Jeśli regulacja nie pomoże – trzeba będzie zdemontować głowicę (i ew. cylinder) i szukać przyczyny utraty kompresji (uszczelka głowicy / zawory / gniazda / ew. pierścienie / tłok).

    Odpowiedz
  39. Szukam dobrego mechanika do ogarka 125 najlepiej z Tychów lub okolic.Moze ktoś poleci?

    Odpowiedz
  40. Może Ratka w Mikołowie lub Vmax w Imieliniu?

    Odpowiedz
    • A masz może jakieś bliższe namiary na tych mechaników?

      Odpowiedz
  41. Dziękuję za informację znalazłem w internecie.

    Odpowiedz
  42. Mam jeszcze jedno pytanko jak jest rezerwa a jak nie rezerwa na kraniku w ogarze 125?

    Odpowiedz
  43. kranik ma trzy pozycje. Pokrętło poziomo- zamknięty wypływ paliwa, długim wąsem w górę – rezerwa, w dół – przy pełnym baku.

    Odpowiedz
  44. Serdecznie dziękuję

    Odpowiedz
  45. Cześć.Co sądzicie o Romecie 400 classic cena za nowy motocykl jest dość atrakcyjna będzie to trwała maszyna,warta tych pieniędzy?Z wyglądu jest ładny, może już ktoś nim jeździ?

    Odpowiedz
    • Też o nim myślę. Przymierzyłem się do niego na targach w Poznaniu i sprzęt zrobił dobre wrażenie.
      Poczytałem trochę o nim na francuskich forach, bo tam jest sprzedawany pod marką Mash. Pierwszy wypust posiadał wadliwy wtrysk Siemensa. Te z rocznika 2017 zostały poprawione i maja wtrysk Delphi.

      Odpowiedz
  46. Czyli kupować z 2017 rocznika jakby co.

    Odpowiedz
  47. Tylko ta prędkość maksymalna 120 km,a może i wystarczająca.Moze tego rometa 400 za 13 tyś będzie można utargować,za jakiś czas.A pro po Ogara 125 którego mam, zbliża mi się przegląd 500 km,cena to 200 zł, chyba lepiej pojechać do mechanika i tam zrobić przegląd,jak myślicie?

    Odpowiedz
  48. Cześć.Kto ma jakieś fajne owiewki na Ogara 125 i gdzie można je oglądnąć w internecie? Ewentualnie jaka cena.

    Odpowiedz
  49. Do motorowerów i motocykli nie wyposażonych fabrycznie w szyby najczęściej montuję szybę ochronną dedykowaną do Junaka 121, w cenie 82 zł wraz z mocowaniami.

    Odpowiedz
    • To może podać Pan namiary byłbym zainteresowany tą owiewką.Mieszkam również w Tychach.

      Odpowiedz
  50. Wykonuje Pan tez jakies drobne przeglady? Ile moge nabic kilometrow na dotarciu na tym motorku ogar 125?

    Odpowiedz
  51. Docieranie nowego silnika 125 to delikatne obchodzenie się z nim przez ok. tysiąc kilometrów. Nie należy wtedy przekraczać prędkości ,,miejskich” , unikać wożenia pasażera. Trzeba zmienić olej , wyregulować zawory, naciągnąć łańcuch już po 300 kilometrach.
    Przeglądy, wg harmonogramu z książki gwarancyjnej powinno wykonywać się w miejscu zakupu pojazdu, ew. w serwisie autoryzowanym danej marki, o ile właścicielowi zależy na zachowaniu gwarancji.

    Odpowiedz
    • Cholera a ja swojego tak zarzynalem że mi z przegrzania gasl. I nic, żadnej awarii a nakręcone miałem 10 000 km, po zimie to nawet na dotyk palil tak jakby zimy nie było i z każdym kilometrem więcej udało sie obrotów uzyskiwać, ale co ja tam wiem. Co do zaworów to prawda, ale można to robić co 5000 km, jak nie zrobisz to będzie tracił na mocy, trzeba też dobrze gaźnik wyregulowac, bo może nie trzymać obrotów na jałowym i przygasać, ja na szczęście poznałem się na serwisie i wyregulowalem sam, trzymał obroty w kazdych warunkach. Olej zmieniać fakt, pierwszy przy około 300, drugi 1000, potem co 2000 – 3000.

      Odpowiedz
  52. A ma Pan olej do tego motoroweru?

    Odpowiedz
  53. Mam sporo części do wszystkich sprzedawanych przeze mnie pojazdów.

    Odpowiedz
    • A jakbym przyjechał po olej wymieniłby mi go Pan?Przy okazji wziąłbym tą owiewkę.Pracuje Pana sklep w sobotę?

      Odpowiedz
  54. Anonim, olej do motoru ma każdy sklep motoryzacyjny, lej motul 5100 możesz wyższy model ale to bez sensu, dla silnika żadnej różnicy a dla kieszeni już tak, daruj sobie serwis gwarancyjny, nie opłaca się, w zasadzie wystarczy wymieniać olej, mechanicznie te pojazdy są ok, jak wyskakują jakieś defekty to drobne do ogarnięcia samemu, a serwis zedrze z Ciebie kasę.

    Odpowiedz
  55. Dziękuję za radę.Jezdzisz gdzieś blisko Tychów może?

    Odpowiedz
    • Nie, bliżej centrum Polski, ale jak będziesz miał z czymś problem to pisz, trochę już tą konstrukcje poznałem i problemy jakie stwarza. Wymiana oleju jest bardziej niż banalna ale jak masz Langera gdzieś w pobliżu to możesz u niego motor serwisowac, wydaje się chlopina ogarnięty w temacie, ale dasz radę wszystko sam ogarniać, uważaj tylko z bębnem, mi się odkręciła śruba od blokowania pozycji hamulca i cały czas mi hamowalo tylnie koło i kilka razy mi się kompletnie zablokował przez co ladnego ślizga zaliczylem, co wpłynęło na nią psychice przez kilka następnych kilometrów. Sprawdzaj ten element.

      Odpowiedz
  56. Ok.Bede pytał jakby coś.Jutro wymienię olej w nim bo mam 500 km na blacie.Ja go kupiłem z sentymentu,bo kiedyś miałem jego protoplastę czyli starego Ogara najpierw dwu biegowy, później z silnikiem jawki.

    Odpowiedz
    • To nie jest w żadnym wypadku protoplasta, jedyne co ma wspolnego to nazwa, żadna to polska firma, polskie to on ma naklejki, hihi. Tak w gwoli ścisłości. Jak już coś sprowadzaja, to mogli by chociaż o kompetencje serwisu zadbac, a tak to nawet roweru bym się bał u nich zostawić, poczytaj opinie o serwisach, ja byłem w dwóch, w jednym chciałem kupić uszczelkę pod głowicę zaworów, to mi powiedzieli że nie sprowadza bo niewiedza co to jest za silnik, w drugim oddałem na gwarancyjny to niby mieli wszystko sprawdzic i podkręcać, a w drodze powrotnej z serwisu pogubiłem śrubki, silnik mi gasł i boje się myśleć co mi wlali do silnika, aha na głupia uszczelkę czekałem miesiąc, miało być dwa tygodnie, tłumaczyli się że nie doszła w transporcie a wydaje mi się że zapomnieli zamówić, bo na gwarancyjnym serwisie nie zarobią to mają cię gdzieś. Zresztą, możesz zrobić pierwszy gwarancyjny, wtedy do tych 1500 masz jakąś tam gwarancję, potem szkoda nerwów i zachodu, a za oszczędzone pieniądze kupisz dobry olej i zabierzesz dziewczynę do kina, na lody i pizzę to może jeszcze za to wieczorne coś od niej miłego dostaniesz 😛

      Odpowiedz
  57. Masz rację.

    Odpowiedz
  58. Tego korka spustowego za Chiny nie odkrece.

    Odpowiedz
  59. W czym masz problem? Kluczem (najlepiej oczkowym lub nasadowym) 17 mm odkręcasz korek spustowy. Nie pomyl go z pobliskim korkiem zamykającym napinacz rozrządu, który odkręca się innym, mniejszym kluczem, ale niektórzy są w stanie się pomylić, dlatego zwracam na to uwagę.

    Odpowiedz
  60. Śruba mocno przykręcona dwa razy mi objechała, muszę podjechać do jakiegoś warsztatu,a w tygodniu wpadnę do Pana po tą owiewkę

    Odpowiedz
  61. Zamierzam kupić Rometa 400 classic jutro.Mam pytanie jaka jest dostępność części do niego.Prosze o szybką odpowiedź

    Odpowiedz
  62. O to pytaj tam, gdzie zamierzasz kupić motocykl. Sprzedawca musi ci zapewnić dostęp do wszelkich części do sprzedawanego pojazdu. Jeśli tego nie gwarantuje – nie kupuj u niego.
    Z reguły solidny importer zapewnia większość ( o ile nie wszystkie) części do oferowanych pojazdów, a tylko nierzetelnemu dilerowi nie chce się ( bo to dużo kosztuje…) u siebie utrzymywać takiego
    ,, zbędnego” zapasu magazynowego.
    Wg mojego wglądu na stany w Romecie , do Classica 400 na magazynie jest ponad 250 różnych części , w tym wszystkie eksploatacyjne. Ceny – nawet stosunkowo niskie.
    Z ,,poważnych” braków to np. niedostępna jest w tej chwili … naklejka na bak.

    Odpowiedz
  63. Dziękuję,za odpowiedź.Ten motor kupuje od prywatnej osoby z drugiej ręki.

    Odpowiedz
    • Hejka. Jak będziesz miał tego rometa classica to napisz coś o wrażeniach z użytkowania. Też się nad nim zastanawiam i chciałbym poznać opinie ich właścicieli a w sieci tego mało. Pozdrawiam. Lwg

      Odpowiedz
  64. Mam pytanie do Langera.Ma Pan pokrowiec na tego Rometa Classic i w jakiej cenie?

    Odpowiedz
  65. Witam,a ma Pan sakwy do Rometa Classic z napisem Junak widziałem na YouTube bardzo fajnie się prezentowały.

    Odpowiedz
  66. Sakwy, o których piszesz są dosyć drogie (grubo ponad tysiąc zł), ale mam w ofercie też sporo tańsze, np. takie:
    https://smugi.pl/search.php?text=sakwy

    Odpowiedz
  67. Nie o takie wypaśne mi chodziło.Gosc na YouTube prezentuje Rometa Gładzić z sakwami z napisem junak,ale wyglądają trochę jak z roweru, choć naprawdę ładnie się prezentują

    Odpowiedz
  68. podeślij linka z tymi sakwami, może coś takiego znajdę.

    Odpowiedz
  69. Odpowiedz
  70. OK, to jest tzw. raportówka, kosztuje u mnie 320 zł.

    Odpowiedz
  71. Napewno je kupię.

    Odpowiedz
  72. Wczoraj przechyliła mi się maszyna i wygiąłem klamkę od sprzęgła.Jaki jest koszt i czy Pan ma na sklepie do Rometa Classic? Chciałem dzisiaj podjechać,ale pogoda nie sprzyja

    Odpowiedz
  73. No chyba, że można spróbować ją z powrotem wygiąć tylko czy nie pęknie?

    Odpowiedz
  74. Kupiłem Rometa Classic 400 wrażenia z jazdy pozytywne ładny klank prędkości maksymalnej nie próbowałem bo kupując go od pierwszego właściciela 2016 rok cena 11,5 tyś miał na liczniku 500 km.Pozniej napiszę coś więcej

    Odpowiedz
    • Sprawdź, czy masz już nowszy wtrysk Delphi, bo jak jest jeszcze na układzie Siemensa, to będzie kicha. Z tego, co wiem, to ten pierwszy wypust był trochę niedopracowany. Podobno rocznik 2017 został poprawiony. Mnie też podoba się taka klasyka. Poza tym ciekawe, czy szprychy nie będą pękać.

      Odpowiedz
      • W classic 400 nic się nie zmieniało od 2016r kiedy pojawiło się kilka sztuk. W Polsce zawsze wszystkie był na wtrysku MT05.

        Szprychy dostały nie raz w terenie po dupie w ADV400 i nawet jeszcze nie łapią luzów. Wiesz czemu szprychy pękają, bo tak same z siebie to nie bardzo, zawsze jest ku temu powód.

        Odpowiedz
        • Tak, a tym powodem może być też wykonanie z gównolitu i wadliwe dopasowanie końcówek szprych do osadzeń w piaście. Gdzieś tu jest art z opisem użytkownika tej 400tki z Chin, który sprowadzał szprychy z… Niemiec. http://www.motocykle125.pl/romet-adv-400-moze-shineray-x5-test-dlugodystansowy/ No, ale trzeba zrozumieć Was, sprzedawców, że próbujecie promować te motocykle w necie, bo przecież nikt mądry nie wyda 17 tyś na niepewny sprzęt. Tym bardziej z takim zapleczem serwisowym, w którym goście nie potrafią ustawić naciągu łańcucha, a co dopiero ogarnąć coś takiego, jak wtrysk, czy centrowanie koła na szprychach.

          Odpowiedz
  75. Mam wtrysk Delphi

    Odpowiedz
  76. Przejechałem Rometem Classic 1700 kilometrów szprychy ok.Poki co nic się nie dzieje, zmniejszyło się zużycie paliwa.

    Odpowiedz
    • A ile Ci spala średnio ten Classic 400?

      Odpowiedz
  77. Ostatnio spalił mi 3,5 litra na 100.Jak był na dotarciu 4.

    Odpowiedz
  78. Ma ktoś jeszcze tego Rometa 400 jak się sprawuje.Pozdrawiam wszystkich

    Odpowiedz
  79. Jeśli ktoś ma ochotę pojeździć na wspólne wypady na motorkach to zapraszam ze Śląska,nie mam ścigacza Romet Classic.Pozdrawiam.

    Odpowiedz
  80. Póki co to maks prędkość 130 km.Jeszcze poczekam na wysokie obroty powyżej 6 tyś.

    Odpowiedz
  81. Przejechałem Rometem Ogar 125 ( od Anonima, Damian- pozdrawiam) kilkaset km i moje pierwsze wnioski n.t. tego motocykla są następujące:
    – lżejszej ,,125” to chyba nie ma na świecie
    – zużycie paliwa to wielkość pomijalna w pozycji ,,koszty eksploatacji”
    – prędkość max. to osiąga niezłą, ale tylko wtedy, gdy zębatkę przednią wymieniłem na 16 z.
    – wibracje w wydaniu fabrycznym ( 14 z) to ma momentami dokuczliwe, ale przy zębatce 16 z to już ich niemal nie czuć
    – pasażer (ka) nie będzie wniebowzięty (ta) po przejażdżce Ogarem
    – po zmianie zębatki przedniej na 16 z to nawet akcesoryjna szyba przednia ma co robić.

    Odpowiedz
  82. Myślę, że teraz to o niebo lepszy motorek po zmianie tej zębatki.Dlatego czekam na to zamowienie z Francji dla mojego Romka które Pan mi obiecał.Serdecznie pozdrawiam.

    Odpowiedz
  83. Damian, zębatka 16 z już jest w drodze do mnie.

    Odpowiedz
  84. Dziękuję Panie Andrzeju

    Odpowiedz
  85. Dzisiaj mi się zaświeciła kontrolka wtrysku i nie gaśnie.

    Odpowiedz
    • W jakim moto? Romet Classic 400?

      Odpowiedz
    • Zasadniczo to może być wszystko i nic. Wiesz jak sprawdzić kod błędu przez stacyjkę ?? W rometowych 400 najczęściej zdarzał mi się błąd 0171, w większości przypadków łatwy do wyeliminowania.

      Odpowiedz
      • Jak już coś wiesz, to pomóż, bo odbieram to jak: „a ja wiem, ale nie powiem”. … Błąd. który podałeś wskazuje na ubogą mieszankę, więc niech kolega sprawdzi, czy nie ma jakieś nieszczelności w układzie dolotowym. Może coś się poluzowało i łapie lewe powietrze. Sprawdź wężyki, czy któryś nie skruszał. Zwłaszcza ten od podciśnienia. W jednym ze sklepów widziałem, jak taki wężyk sobie zwisał niepodłączony, a sprzedawca zaczął się drapać po głowie, gdy mu to pokazałem. Bez komentarza. Podobną sytuacje miałem w aucie, gdy przy okazji wymiany oleju zleciłem wymianę filtra powietrza, i nagle po tym serwisie wyskoczył taki błąd. Okazało się, że ziutki z serwisu nie dokręcili opaski rury dolotowej od obudowy filtra powietrza.

        Odpowiedz
  86. Tak Romet Classic 400

    Odpowiedz
  87. Odważyłem się wykonać samodzielnie zmianę zębatki 14z –> 16z czytając wpis i opłaciło się :-). Przy okazji to zębatka ma frezy 14/17 mm i rozstaw śrub mocowania 30 mm. Motorek kupiłem w 2016 r. z „chytrości” za 2 499 zł, sądząc że taniej już nigdy pojazdu nie kupię. Wszystko z motorkiem było OK, tylko właśnie przełożenie. Jedynka przy 14z właściwie nie jest potrzebna. Przy 5 i 8 tys. obrotów są rezonanse mechaniczne. Ten przy 8 spowodował odkręcanie wahacza i drżenie podnóżków tak, że nawet wyprzedzanie było uciążliwe. Teraz przy 16 zębach – koło tylne ma zapas więc nawet 17 zębów by chyba weszło, motocykl rozwija licznikowe 100 km/h przy ok. 8 tys. obrotów. a 80 km/h można jechać stale. Taka prędkość jest już całkiem Ok. Przy tym wszystkim motocykl zachował charakter „małego wariata” i ten zryw, zwrotność, które w nim kocham :-). Polecam zmianę. Moim zdaniem mniej też się przegrzewa w te ciepłe dni. Dojeżdżam codziennie do pracy 80 km , w tym część obwodnicą i jest OK, nie mam większych kompleksów a ważę ponad 90 kg i mam 184 cm. Przejechałem 5 tys. km. Leję najtańszy 10w/40 4t z Orlenu. Wymieniam co 2 tys. km

    Odpowiedz
  88. Ponieważ jest ciepło, wybrałem się w ostatni weekend Ogarem w góry 600 km. O dziwo dość wygodnie. W trasie utrzymanie prędkości licznikowej 80-90 km/h nie nastręcza problemu, 80 to nawet z przeciwnym wiatrem. Trasę z Milanówka do Mielca (270 km) przez Kozienice/Sandomierz pokonałem w niecałe 5 h z niedługimi przerwami na rozprostowanie nóg i kawę. Nie no, zmiana zębatki zmieniła ten motor. Żadnych drgań, nie męczy się. Pomimo że jest krótki, nie najgorzej wybiera nierówności. 600 km nie zrobiło na motocyklu wrażenia. Zapraszam koneserów jazdy takimi tanimi moto na wspólne wyprawy. Chętnie pokażę moto, podzielę się wrażeniami oraz wspólnie pozwiedzam Mazowsze i nie tylko.

    Odpowiedz
  89. Ja w swoim ogarze 125 zaraz po zakupie zmieniłem zębatkę zdawczą na 17z i tylną na 38z , łańcuch pozostał ten sam . Różnica jest KOLOSALNA ! Teraz ten motor jeździ tak jak powinien , na każdym biegu świetnie się rozpędza a obroty silnika zmalały o 1500 (!) i czwórkę włączam dopiero przy 60 km/h. Na razie jeszcze się dociera ale 100 km/h spokojnie teraz osiągnie. Dodatkowo usunąłem recylkulator spalin (zaślepiając otwory) , dołożyłem filtr paliwa i pomalowałem błotniki od spodu (bo był sam podkład). No i teraz jestem z niego b.zadowolony ! Na dokładkę silnik mniej się grzeje – szybciej jedzie przy mniejszych obrotach. Aha i jeszcze podniosłem iglicę (w gaźniku) o jeden ząbek do góry – bo mieszanka była zbyt uboga (biała świeca i krztuszenie się na zimno przy rozpędzaniu).

    Odpowiedz
  90. Dzień dobry,

    ma ktoś z Państwa jeszcze ten motorek ? sprawdzał ktoś z Państwa licznik z GPS u mnie przy 16z zębatce i tylnej nominalnej, maksymalna prędkość jaką miałem to 84 km/h GPS mierzone przy 8000 obrotów i dalej nie idzie. Mam zmieniony gaźnik na pz25 króćcem pod niego dobranym i usuniętym „recylkulatorem” spalin czy jak to się tam nazywa przez poprzedniego właściciela. Czy wiedzą Państwo czy jest jeszcze sposób żeby delikatnie podnieść osiągi (do powiedzmy 90 km/h GPS) bez modyfikacji wydechu ? Idealnym było by osiągnięcie tego przy rozsądnych nakładach powiedzmy granica 500 zł. I warunek jest aby dalej pojazd był na A1. zakładam że wtedy byłbym w stanie utrzymać przelotowo przy warunkach odpowiednich 80 km/h GPS co myślę pozwoliło by mi na jazdę trochę dalej krajówkami.

    Odpowiedz
    • 1.regulacja zaworów.
      2.prawidlowy stopień sprężania
      3.regulacja gaźnika
      4.dobranie/sprawdzenie odpowiedniej świecy
      5.regulacja kąta zapłonu
      6. odpowiedni kruciec między gaźnikiem, a cylindrem
      7. odpowiednia odległość filtra powietrza od gaźnika
      8. tłumik nie zepsuty przeróbkami

      To takie minimum które w własnym zakresie wyniesie kilkanaście złotych.
      Około 5km/h podniesie to prędkość .
      Do 8-10 km jak ktoś kto naprawdę zna się zrobi to.

      Odpowiedz
    • Ah ta walka o każdy km/h. Potrzeba osiągów? to ja znam dobra metodę na to.

      Odpowiedz
      • @Sa takie majsterkowanie to żadna walka tylko sama przyjemność. Kiedyś każdy 15 latek takie proste czynności ogarniał.
        A teraz jakąś walkę młodzież tu widzi.

        Odpowiedz
  91. @anonim Dzięki za porady przy wiosennym przeglądzie wezmę to do siebie!! Sa no ja A kat 10 godzin wyjeżdżam od 3 lat bo obowiązki itd. jak się nie ma co lubić to się lubi co się ma 🙂 ja nawet jak zdam prawo jazdy to nic większego niż 400 cm3 raczej nie kupię. Prędkość i osiągi mnie nie rajcują w ogóle, mi by wystarczyło żeby w najlepszym wypadku motocyklem 100 -120 km/h pojechać żeby na S-ce nie było strach a autostradami nie jeżdżę, odrzucając S-ki mi te 90 wystarczy zupełnie i tyle bym chciał z tego „Komarka” wycisnąć jak się da. dla mnie motocykla to ma być taki daily pojazd tańszy w utrzymaniu niż samochód (po zakupy , gdzieś podjechać, czasem na ryby itd. ) a jak mi się jego wygląd z WSK-ą skojarzy to już w ogóle bajka czy tam JAWA-ą

    Odpowiedz
    • Czy ktoś posiada do tego dokładnie egzemplarza instrukcje obsługi i napraw ? Proszę o kontakt.

      Odpowiedz
      • Ja bym chętnie też przygarnął

        Odpowiedz

Zostaw komentarz

Twój adres email nie będzie publikowany

Możesz używać tagów HTML i następujących atrybutów: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>