Piaggio New Fly 125

Biorąc po uwagę przekrój cen nowych markowych skuterów, cena tego modelu jest całkiem przyzwoita. Za salonowego Piaggio Fly zapłacimy ok 11 tys zł. Mimo względnie niskiego budżetu, znajdziemy w nim kilka smaczków.

Z designerskiego punku widzenia, wpada nam w oko chrom, który otacza przednią lampę oraz osłonę tłumika. Ciekawy i chyba już trochę typowy dla Piaggio, jest swego rodzaju „krawat” w przedniej części. Poza tym nie wyróżnia się niczym szczególnym. Jeżeli chodzi o aerodynamikę, to przy większych prędkościach (max 115km/h) w okolicy nóg, zacznie nam wiać i chłodzić nogi, zatem nie polecamy go, jeżeli w drodze do pracy, jedziesz ekspresówką. Tym bardziej, że nie posiada on przedniej szyby.

Pod względem technicznym, znajdziemy trochę więcej zalet. W 2012 roku silnik przeszedł kompletną rewitalizację. Od tej pory jest ekonomiczniejszy. Producent podaje, że spalanie zaczyna się od 2L na 100 km, ale to jest minimalne spalanie przy stałej prędkości. A przecież w mieście regularnie hamujemy i startujemy, a wtedy spalanie może podskoczyć do 3L. Na moc rzędu 12 kM, pracuje 4-suwowa jednostka napędowa. W głowicy jest 1 wałek rozrządu i 3 zawory. Producent skupił się na tym, aby w silniku zminimalizować tarcie. Po przejechaniu się tym skuterkiem, zauważamy, że nie jest to szlifierka z szalonymi obrotami. Tym bzykiem, nie obudzisz o 6 rano sąsiadów, wyjeżdżając do pracy. Dzięki temu, że charakterystyka pracy tego silnika wygląda dobrze w dolnym zakresie obrotów, jazda staje się delikatna i nie nerwowa. Być może nie zostawisz w tyle innych uczestników ruchu, ruszając z pod świateł, ale na pewno nikt nie będzie się na ciebie denerwował. Bez problemu także go wyhamujesz, ma bowiem świetne tarczowe hamulce.

Komfort jazdy jest po prostu przyzwoity. Fly ma małe, 12 calowe koła. Z tyłu znajdziemy amortyzator typu monoshock.

Film

Dane techniczne: