Motocykle typu enduro, to bardzo niedoceniany sprzęt w segmencie 125. Ludzie najczęściej szukają chopperów albo ścigaczy, narzekając przy tym, że albo moc nie ta, albo że są za ciężkie, tymczasem motocykle typu enduro bardzo często posiadają właśnie tę ważą cechę jaką jest niska waga. Kształty tych motocykli są też zwykle projektowane od początku do końca pod małe pojemności silników. W ten deseń wpasowuje się właśnie Keeway TX, który występuje w pojemności 125 oraz 200.
Waga, to zaraz po mocy najważniejszy czynnik decydujący o przyspieszeniu. W tym motocyklu waga jest w normie, chociaż znamy motocykle, które ważą dużo mniej kilogramów, poniżej 120. Keeway TX to dość duży motocykl dlatego waga jest tu w górnej granicy przyzwoitości. Coś za coś. Za moc silnika także nie można go zbytnio pochwalić, 11 koni to średni wynik segmencie chińskich 125-tek. Zatem pod względem osiągów jest to przeciętniak.
Kształty tego motocykla na pewno zasługują na pochwałę. Zdarzało się, że próbowano nam opychać zwykłe, nisko zawieszone, nakedy pod hasłem enduro, przy czym z prawdziwego enduro posiadały tylko elastyczny chlapacz przedniego koła. Tu nie ma ściemy, mamy grube lagi, mamy centralny amortyzator typu monoshock i tłumik poprowadzony nad silnikiem i pod zadupkiem. Do zalet możemy także doliczyć dobre hamulce i całkiem sensowną kanapę. Dla porównania, Keeway supermoto (znany głównie z pojemności 50, ale też 125) posiada symboliczną kanapę, a tu mamy normalne siedzenie i to jest dobre na dłuższą trasę. Gdy postanowimy trochę się nim powygłupiać, np w pobliskiej żwirowni, z pewnością przyda nam się też osłona silnika i amortyzatorów. Jadąc do lasu fajnie było by mieć jeszcze osłony rąk przy kierownicy, tu ich nie znajdziemy, jednak to jest detal, który nie decyduje o tym czy taki sprzęt się kupuje czy nie.
Jeżeli mamy aspiracje na jeszcze cięższy teren, możemy nabyć ten sprzęt z agresywnym bieżnikiem opony. Ale moim zdaniem to nie ma sensu. Jeżeli chcesz naprawdę ostry teren kup sobie wspomnianą już wersję tego motocykla o nazwie supermoto. Dokładając do supermoto oponę z agresywnym bieżnikiem mamy niezły sprzęt, którym możemy rozpędzać się po polu i wyskakiwać z kup gnoju. Natomiast w codziennych dojazdach do pracy, lepsza będzie opona szosowa.
Jest też coś co dość mocno psuję opinię temu motocyklowi – są to słabej jakości felgi. Już po wyjechaniu ze sklepu da się, wyczuć że są nieprawidłowo wyważone. Użytkownicy obawiają się wykonać tym sprzętem jakikolwiek wyskok w obawie przed pogięciem felg. Producent zapewnia jednak że ten problem został rozwiązany. W wersji sprzedawanej w Polsce nie znajdziemy już aluminiowych felg. Są szprychowe, które po ostrej zabawie, trzeba naciągać i wtedy można długo się cieszyć sprzętem.
Poza tym mamy jeszcze kilka mankamentów. Nie znajdziemy tu zbyt wielu informacji na desce rozdzielczej, brak informacji o włączonym biegu, czy o poziomie paliwa. Wkładanie kluczyka utrudnia wąż hamulcowy. Stopka boczna odcina zapłon, i chociaż to dla niektórych jest zaletą, jednak w połączeniu z brakiem stopki centralnej, ten ficzer stanowi wadę. Nie można rozgrzać silnika na postoju w zimny dzień.
Dane techniczne:
Moc w kW Moc maksymalna liczona w kilowatach | 8.2 |
Moc KM Moc maksymalna liczona w koniach mechanicznych | 11.15 |
Waga Masa własna pojazdu, z jego normalnym wyposażeniem, paliwem, olejami, smarami i cieczami w ilościach nominalnych, bez kierującego | 135 |
Stosunek mocy do wagi kW/kg Liczba kilowatów przypadająca na jeden klilogram. Czytaj więcej ... | 0.061 |
Spalanie Średnie zużycie paliwa, podane w litrach na 100 km | 3 |
Rodzaj zasilania Gaźnik wyregulujesz śrubokrętem, wtrysk (komputer) wyregulujesz tylko w serwisie. Jednak wtrysk nie wymaga częstych regulacji. Czytaj więcej ... | Gaźnik |
Liczba zaworów na 1 cylinder Silniki 4 zaworowe wykazują się mniejszymi drganiami. Są elastyczniejsze, tzn mają odrobinę więcej mocy w dolnym i wysokim zakresie obrotów. Czytaj więcej ... | 2 (OHC) |
Rodzaj pracy silnika Określa liczbę suwów w jednym cyklu pracy silnika. Czytaj więcej ... | 4 suwowy (4T) |
Liczba cylindrów 2 cylindrowe silniki są elastyczniejsze i wydają przyjemniejszy dzwięk | 1 Cylinder |
Skrzynia biegów | Manualna 5 biegowa |
Chłodzenie silnika Silnik chłodzony cieczą jest elastyczniejszy, i lepiej radzi sobie w upalne dni z dodatkowym obciążeniem. Czytaj więcej ... | Powietrzem |
Wałek wyrównoważający Silnik wyposażony w wałek wyrównoważający, generuje znacznie mniej wibracji, dzięki czemu motocykl się nam nie rozkręca a jazda jest dużo przyjemniejsza. Czytaj więcej ... | Nie |
Prędkość maksymalna licznikowa | 100 |
Prędkość maksymalna GPS | |
Prędkość przelotowa To prędkość na najwyższym biegu, przy średnich obrotach silnika. Do spokojnej, nienerwowej, jazdy w trasie. | 80 |
Wysokość siedziska Porównaj z wysokością swojej nogi. Niski człowiek na wysokim siodle, ma problem z postojem na czerwonym świetle. Mając nogę wyprostowaną powinieneś oprzeć całą stopę na asfalcie. | 825 |
Szerokość Im mniejsza szerokość tym łatwiej jest przeciskać się między samochodami w korkach. Wartość podana w mm. | 830 |
Długość Porównaj długość z innymi modelami, aby mieć pogląd co do wielkości motocykla | 2090 |
Rozmiar opony przedniej Im większe koło i większy profil tym jazda jest bardziej komfortowa | 100/80 R17 Sprawdź cenę tego rozmiaru w sklepie |
Rozmiar opony tylnej Im większe koło i większy profil tym jazda jest bardziej komfortowa | 130/70 R17 Sprawdź cenę tego rozmiaru w naszym sklepie |
Dawid Parus
Nie byłem w stanie rozszyfrować nazewnictwa. Są wersje S są wersje M są SM. Może ktoś to wyjaśni?
Olaf
125 pojemności silnika i w ciężki teren? Nie rozśmieszajcie mnie, w tych silniczkach jest za mało mocy, chyba że przełożeniami skrzyni biegów można trochę nadrabiać. Ale mocy i pojemności to nie zastąpi.
A co do tego modelu, cena zbliża się niebezpiecznie do japończyków. Co innego jakby importer sprzedawał ten model z silnikiem 200 pojemności.
Beniamin Mucha
Ja wiem czy niebiezpiecznie…Supermoto od Yamahy kosztuje chyba pod 18tysi…a tutaj tylko 8tysi.
Wiem moc nie taka, ale jednak Keeway to marka premium, która jako pierwsza z chińskich marek pojawiła się pod własnym logo.
Aktualnie sprzedawana jest od Australii po USA, i bardzo ceniona za stosunek jakości do ceny.
Niedługo opowiem o tej właśnie marce w filmiku o keeway RKS.
jas13
Konkurencja TX, to chyba:
Benyco Tekken, Rieju Tango, Rieju Marathon, Kawasaki KLX,
Nowin
Keeway Tx 125 w wersji S/M różni się tylko oponami. S to supermoto z oponami szosowymi a M posiada opony pod teren. Potwierdzone u dealera.
Nowin
Dodatkowo miałem przyjemność na nim siedzieć i muszę niestety powiedzieć że stojąc na obydwu nogach potwornie umierał mnie w ścięgna pomiędzy udami (mam 187 cm wzrostu może to tylko w moim przypadku tak bylo).
Seth
On nie ma nawet obrotomierza.
ARBA
bo to supermoto czyli obowiązuje prostota chociaż obrotomierz mógłby być,
Olaf
Bezpośrednim konkurentem jest Benyco Tekken 125. Keeway TX 125 ma minimalnie mocniejszy silnik i jest tysiąc droższy. Osiągi są porównywalne. Głównymi kryteriami między jednym a drugim motocyklem będą pewnie wygląd, jakość wykonania i serwis.
adam
Jako zenzrobilem juz na nim ponad 4 tys wersja enduro powiem tak kola szprychowe poraszka ale opony enduro trzymaja na asfalcie bardzo dobrze i mozna spokojnie zjechachac w lekki teren nie polecam na nim skakac stalowa rama moze tego niebwytrzymac amortyzator przedni wylal przy 2500 przebiegu po 3 miesiacach czekania na amor wymienili i narazie jest spokoj hamulce sa ok zawiecha tez nie za miekko nie za twardo mega kiepski lancuch no ale coz odkrecil mi sien tez slizg lancucha i jedna srubka od oslony malej zebatki po za tym jezdzi sie spoko nie raz zrobilem nim ponad 300 km po gorach we dwie osoby i spokojnie dawal rade
e46
Koła szprychowe w BMW za ciężkie pieniądze też nie są super: https://www.scigacz.pl/zdjecia/gallery/Castrol/News/Wpadka_miesiaca_wyrwane_szprychy/BMW_gs_1200_Wyrwane_szprychy.jpg.html
Sebastian - Blue Moon vlog
Te koła podobno robione są w Chinach. Będąc natomiast obiektywnym, ta usterka która miała miejsce połamałaby również szprychy w Afryce Twin Hondy 😉
e46
No i wszystko jasne. Wszędzie włazi ta chińska tandeta. Ciekawe, kiedy się posypie adminowi ten „włoski” Benelli. Jak dobrze, że ja mam „stary” 12-letni, oryginalny, japoński motocykl, który pomimo przebiegu prawie 30 tyś, śmiga jak miło, i nie jeżdżę z duszą na ramieniu, że coś mi tam odpadnie samo z siebie 🙂
Langer
Zdziwiłbyś się, gdybyś bez uprzedzeń przeanalizował realne bezawaryjne i bezproblemowe przebiegi motocykli pochodzących z niektórych chińskich fabryk. To tylko ,,ból dupy” tych, którzy mocno przepłacili za swój markowy sprzęt powoduje, że en masse deprecjonują jakość tanich produktów.
jas13
30tys.km w 12 lat, to przy eksploatacji przez 6 m-cy na rok, wychodzi jakieś 415km na miesiąc.
Sorry to ten motocykl nie jeździ.
Uszkodzenie z linka to partactwo mechanika, który źle złożył zacisk hamulcowy. A to pokazuje, że serwisant partacz może się trafić w każdym warsztacie.
e46
Motocykl sprowadzony od Niemca, który używał go do weekendowych wypadów turystycznych, do tego wyciągi z przeglądów z wpisanym przebiegiem. Sam nie jeżdżę dużo. Z braku czasu tylko w weekendy. Na co dzień mam auto i skuter. Gdy go kupowałem, to moto pomimo 10 lat wyglądał, jak 2-3 latek. Do tego akcesoria, których wartość przekracza 3 tyś zł. Po prostu nie każdy czochra moto na co dzień. Wbrew pozorom takich zadbanych motocykli jest trochę na rynku wtórnym, tylko trzeba umieć szukać, a nie napalać się na złomki z Włoch i Francji. U Niemców stoją w ciepłych garażach takie sprzęty, że czasem nie do uwierzenia. No ale często trzeba ich podgadać, zachęcić do sprzedaży. No ale to raczej nie temat na to forum 🙂
Beniamin Mucha
Mój poprzedni chiński sprzęt przejechał 39 tyś. km w miarę bezawaryjnie a kosztował jako nowy połowę twojego.
Tutaj szczegóły: http://www.motostat.pl/member/vehicles/stats/id/49375
I tylko z powodu tego że poprzedni pojazd tego koncernu sprawiał się bardzo dobrze to zdecydowałem się na kolejny.
e46
Też miałem podobną chińską V-ke, i to nówkę. Zipp Roadstar, czy jakoś tak. Cieszyłem się dwa razy. Gdy go kupowałem, i gdy go sprzedawałem 🙂 A że motocykli w swoim życiu miałem ponad 20, to mam skalę odniesienia. Chociaż ten Keeway sprawia dobre wrażenie, jako chińska marka. Na pewno bym wolał Benelli 251 niż Bajaja Dominara, bo mam trochę info na temat tego wynalazku z Indii. W sumie rozważam zakup jakiegoś lżejszego adwenczera na wypady wokół komina i jestem ciekaw, jak wypadnie w testach wersja TRK 251. Bardziej podoba mi się BMW 310GS, no ale to też teraz made in india ze znaczkiem BMW. Chociaż motek skonstruowany z pomyślunkiem. https://www.scigacz.pl/Nowe,BMW,G,310,GS,pierwsze,wrazenia,31415.html
Sebastian - Blue Moon vlog
e46 to nie tak. Podałem to jako ciekawostkę. BMW też ogranicza koszty i po co ma robić felgi w DE skoro może zrobić w chinach za 1/4 ceny. Nie oznacza to że jakość jest zła, bo w chińskiej fabryce siedzi człowiek od jakości i sprawdza felgi. Zadaj sobie pytanie co teraz nie jest robione w Chinach? Zegarki za 5-10 tyś też są robione w Chinach na tej samej taśmie dwie firmy tłuką zegarki tylko mają inne cyferblaty i rozrzut cenowy. Moja honda Wave też był a robiona w Chinach i był a i jest zaj….ista
Beniamin Mucha
Polecam też zobaczyć to: http://global.geely.com/
Oto czego Chińczycy nauczyli się kupując Volvo…
e46
Macie rację chłopaki. Jestem świadom jak teraz jest, Zresztą ja miałem motorek z chińskim silnikiem zanim jeszcze Romet wypuścił swoje kultowe już K125. Był to Pronar 125/4, czyli Minsk z silnikiem czterosuwowym firmy Zongshen. To był bardzo fajny motorek. Połączenie solidnej ramy z tym ładnie pracującym i oszczędnym silnikiem bardzo mi się podobało. Własnie zachęcony tym motorkiem nabyłem później Lifana V-250, który jednak mi nie pasował. Może inaczej, spodobał mi się wizualnie i zakochałem się w dźwięku tej vałki. Jednak po krótkim czasie wyszło, że jazda chopperkiem mi nie leży, a i technicznie z tym moto nie było najlepiej.
jas13
12 lat i 30tys.km, to znaczy, że kolejni właściciele tego motocykla więcej kilometrów natłukli szmatą polerując lakier tego motocykla, niż na jego kołach.
Jakby przebieg tej maszyny (pewnie 4 w rzędzie) był 150-200tys. km, a serwis ograniczał się do wymian eksploatacyjnych, wtedy możemy mówić o bezawaryjności, ale te 30tys. to jest on dopiero dobrze dotarty.
Natomiast pytanie czy ta 12 letnia japonia przy partackim serwisie również nie skończyłaby wcześniej żywota.
e46
jas13 Dokładnie to moto w momencie zakupu od pierwszego właściciela, miało trochę powyżej 28 tys, Ja (drugi właściciel) w tym sezonie dołożyłem niecałe 1500 km, bo mam jeszcze dwa inne motocykle. Cóż, praca, pogoda też była kiepska, i się mało jeździło. A wracając do jego zakupu, to po prostu ten motor mi się trafił. Często pomagam też w zakupie motocykli dla znajomych i znam realia, dlatego nie wychwalam pod niebiosa używek. Zwłaszcza gniotów sprowadzanych z Włoch, czy Francji, które w zdecydowanej większości są po szkodach, no i tam jednoślady faktycznie jeżdżą, więc stan techniczny nijak ma się do stanu licznika.
moment
Mam tx 125 od dwóch lat. Bez awaryjny silnik i precyzyjna skrzynia biegów z bezproblemową zmianą przełożeń. Bardzo wygodna pozycja na na dużej kanapie daje na prawdę dużą przyjemność z jazdy. Kupiłem go bo wydał mi się większy od innych motocykli w tej klasie, a poza tym na pewno jest lepiej wykonany od konkurencji. Jakość plastików i spasowanie elementów nie budzi żadnych zastrzeżeń. Po prostu montaż wydaje się być o niebo lepszy od konkurencji. Na którymś z forów przeczytałem że zdarzają się źle wyważone koła szprychowe. Mnie ten problem nie dotyczy. Może miałem szczęście, natomiast wiem z opowiadań że jazda np. rometem adv może doprowadzić do choroby wibracyjnej. Po prostu takie są drgania już przy prędkości 60km/h.
Wady też są niestety. Według mnie wadą jest brak wskazań poziomu paliwa. To jest problem zwłaszcza przy nie wielkiej pojemności zbiornika paliwa ( około 10l). Wadą jest też słaby dostęp do informacji o częściach zamiennych i brak instrukcji manual . Jeśli ktoś posiada takie info to bardzo proszę o linka.
Jednym słowem mogę na prawdę polecić wszystkim ten motor.Ja jestem bardzo zadowolony.Do zobaczenia w połowie drogi LWG.
adam
Ja mam instrukcje ale gdzies w necie znqlazlem tez poszukam i Ci podesle potem co do komfortu i silnika zgadzam sie z tym zadnych problemow nie ma a co do poziomu paliwa to ja jezdze na kilometry
Anonim
Red
moment
Przesyłam linka do ciekawej strony. Rysunki i opis części daje jakie takie pojęcie o konstrukci i budowie tx.
http://www.motoeparts.co.uk/keeway/TX_125
adam
Moja opinia po okolo 5 tys km https://m.youtube.com/watch?v=bQfzisvymxk
devdd
http://imgur.com/5jmeecy 🙂
adam
Aha i jeszcze taka uwaga w katalogu pod keewaym nie ma txa dopatrzylem sie jeszcze jednej wady przynajmniej u mnie kable od slimaka czy czujnika predkosci ocieraly mi o opone co skutkowalo przetarciem izolacji warto zwrucic na to uwage
moment
w katalogu keeway na stronie motoeparts oczywiście jest tx.
Osobiście nie polecam odłączania blokady zapłonu przy stopce, gdyż podczas uruchamiania zimnego motocykla może mu brakować oleju do smarowania . Po prostu podczas rozruchu motocykl powinien być ustawiony prosto a nie stać przechylony
adam
Czyli pochylac sie w zakrecie tez nie mozna bo tracimy smarowanie ? To ze olej jest zimny czy cieply nie zmieni jego ilosci w silniku a smok w takim polozeniu napewno jest zanurzony 😉
moment
Jeśli o mnie chodzi to możesz odpalać zimny motor nawet w pozycji leżącej. Pragnę tylko zaznaczyć że przy odpalaniu zimnego motoru jest największe zapotrzebowanie tegoż na olej.
No i jeszcze jedno. Zapomnisz złożyć podpórkę tylko raz i wejdziesz w jakiś ostrzejszy lewy zakręt to pogadamy. Napisz wtedy o doznaniach.Dobrze spasowane plastiki to nie wszytko. Tyle.
ARBA
moment nie unoś się ale adam ma rację. pochylenie motocykla na stopce nie wpływa w żaden sposób na smarowanie. po prostu napisałeś bzdurę a adam to wychwycił i od razu cię zhejtował. no cóż takie mamy społeczeństwo. co innego silniki używane w motocyklach do stuntu. nie piszę tu akurat o samym odpaleniu ale poziomach w jakich silnik musi pracować. tu zwykłym smarowaniu taki silnik długo by nie pochodził.
adam
Wprowadziłem małe mody bo duże się nie opłacają wiec tak prędkość mierzona GPSem idealnie odpowiada tej na zegarze usunąłem recyrkulator (albo coś w tym stylu) spalin praktycznie chyba nie dało to nic ale za to silnik od razu lepiej wygląda a jak nic się nie zmieniło to znaczy ze nie potrzebne zawsze 1kg mniej wyciołem katalizator jutro poskładam wszystko do kupy jeżeli to nic nie da no to trudno ja to zrobiłem sam i kosztowało mnie to tylko trochę czasu 🙂 jak tylko stestuje to dam znać czy warto się w to bawić i w planie mam jeszcze irydową świece jak się uda znalesc odpowiednią
adam
Dobra wiec tak usuniecie „recyrkulatora” wydaje mi sie ze nic nie daje po za duza lepiej prezentujacym sie silnikiem i lepszym dostepem do gaznika ale nie kosztuje nic wiec smialo mozna to wywalic katalizator to sitko blaszkowe i po jego usunieciu tez nie zauwarzylem jakies wielkiej roznicy ale w moim przypadku kosztowalo to tez 0 zl a przynajmniej sam sprawdzilem co bedzie 😉 mam lekkie odczucia tylko jak by po jego wycieciu wzrosla troche kultura pracy samego silnika
adam
10tys km i umarl predkosciomierz zobaczymy jak bedzie z gwarancja 😉
Artur Tychy
Mam pytanie odnosnie wibracji tego motocykla? Czy bardzo sa wyczuwalne? Dzisiaj go dosiadlem i jest idealny. Mam 188 cm. Wzrostu.
Krzych
Witam,. Jestem zainteresowany zakupem Keewaya TXM (wersja na felgach alu). Podoba mi się ten model, ale zastanawiam się, czy przez to, że ma tak wysoko błotnik nad przednim kołem, to nie będzie sypać na mnie piaskiem spod koła. Zaznaczam, że moto będzie użytkowanie w normalnych warunkach szosowych plus jakiś wypad leśnymi drogami, ale bez typowo terenowego ujeżdżania. Jak myślicie? Nie będzie z tym problemu? Czy trzeba będzie też inwestować w jakieś specjalne spodnie i buty na to moto?
jas13
Część błota i piasku zatrzyma się na płycie pod silnikiem, reszta wyląduje na Twoich spodniach i butach. Na nakedzie, również część wody i błota ląduje na jadącym.
Jedyny pojazd, który zapewnia jadącemu komfort nie upierniczenia się, to skuter.
Inwestować w buty, czy pozostały strój motocyklowy nie ma obowiązku, nikt nie broni jeździć w sztormiaku, czy dresie. Robimy to zazwyczaj z uwagi na nasze bezpieczeństwo, ponieważ motocykl w przeciwieństwie do samochodu, nie posiada blach chroniących kierowcę.
bsw
Nawet przy niskim błotniku byle kałuża potrafi przemoczyć zwykłe buty.
Jacek
Mój egzemplarz gaśnie po wciśnięciu sprzęgła w czasie jazdy. Nie zawsze, raz na kilka takich operacji. Schodzi z obrotów jakby „za bardzo”, i gasnie. szczególnie jak schodzi z duzych obrotów. Wersja z wtryskiem. Czy ktoś tak miał ? co robić? dzięki !
Przemysław
Mój rkv miał podobnie na początku ale gasł jak dojeżdżałem do skrzyżowania redukując biegi. W sumie samo mu przeszło i od ponad 500 kilometrów nie zgasł ani razu. Na wszelki wypadek posprawdzaj wszystkie łączenia przewodów.
Marek
Witaj, mam podobny problem, po wciśnięciu sprzęgła podczas zatrzymywania gaśnie i nie zawsze odpala za pierwszym razem. Ostatnio traci moc. Czuć to głównie na podjazdach. Zimny od 3 biegu słabo przyspiesza, szczególnie jeśli zejdzie z obrotów. Prędkość maksymalna licznikowe 90-95km/h. Pomiar gps 80km/h. Przebieg 3000km. Udało Ci się rozwiązać problem? Serwis póki co rozkłada ręce, nie mają komputera by go podpiąć…
Dawid
Jakie oznaczenie ma silnik o pojemności 200cc z mocniejszej wersji?
Mirosław
Zaczynam drugi sezon TX-em a, że mieszkam na Podhalu motorek dostaje po tyłku na różnych górkach,kamienistych i szutrowych drogach.Czasem trafi się rzeczka do przejechania no i oczywiście polne drogi .Specjalnie go nie oszczędzam a ciągle wygląda jak nowy.Technicznie jak dotąd żadnych problemów.Silnik pracuje dobrze i daje radę w górzystym terenie.Skrzynia nie haczy,pracuje dobrze .Krytykowane wielokrotnie szprychowe koła sprawdzają się również ale wymagają pewnych operacji przy szprychach 🙂 Ogólnie jestem naprawdę zadowolony z tej zabawki, która daje radosć z jazdy i znosi pałowanie w górach.Serwisowany w swoim warsztacie wychodzi mega tanio .Do autoryzowanego mam za daleko 🙂 Ogólnie polecam sprzęta bo jest wart swojej ceny a jakość jest wyższa niż może się wydawać.To już nie te czasy kiedy chińczyk się potrafił zepsuć w drodze z marketu.