Junak 806 Charger 125

Junak 806 to spory krok w przód dla chińskich sprzętów. Jakość wykonania w tym modelu zbliża się do poziomu, który oferują nam Tajwańczycy. Chociaż nie jest bez wad, to na pewno nie możemy go wrzucić do jednego worka z innymi chińskimi skuterami, które tak bardzo są hejtowane na internetowych forach, ale zacznijmy od początku.

Plastiki
Na pierwsze wrażenie pracuje jakość plastików. Już przy zdejmowaniu Junaka z ciężarówki, która nam go dostarczyła na umówione miejsce, dało się wyczuć, że jest po prostu masywny, dobrze zaprojektowany, dobrze poskręcany. Plastiki w dotyku nie przypominają andrutów. W pierwszej chwili myślałem, że to pozytywne wrażenie jest po prostu przyćmione ekscytacją przed czymś nowym, ale później okazało się, że wcale się nie pomyliłem.

Silnik
Zaraz po uruchomieniu da się usłyszeć, że ten model posiada elektrycznie sterowane ssanie. To standard w silnikach 1P52QMI. Po kilku minutach pracy, obroty silnika samoczynnie spadają a silnik zaczyna pracować bardzo przyjemnie, równo i cichutko. Wsiadam odkręcam manetkę i po chwili słyszę już tylko przyjemy powiew wiaterku, brak przeraźliwych dźwięków, brak uciążliwych drgań silnika. Jesteśmy tylko my i przyjemny pomruk przeszyty świstem, przywodzący na pamięć bajkę z dzieciństwa – Dżetsonowie.
Do miejskiej prędkości 50-60km/h rozpędzamy się naprawdę szybko, bez najmniejszych kompleksów. Z pod czerwonego światła startujemy równo z innymi pojazdami, a nawet poganiamy innych. Później idzie mu już gorzej, ale nadal znośnie rozpędza się do 70km/h. Natomiast bujnąć go do 90 jest trudno, musimy przy tym liczyć na pomyślne wiatry. Gdy kask przyłożymy do kierownicy pójdzie nawet 95. Trochę szkoda, że powyżej 70 zaczyna mulić, bo to właściwie jedyna pozycja Junaka typu skuter w pojemności 125 ccm, która, ma aspiracje na to, aby być tak szybka jak błysk indiańskiego noża. Ma przecież twarde zawieszenie, szerokie kapcie i ostre hamulce. Niestety, gdy poza terenem zabudowanym, spotkasz zakałę drogi, poruszającą się z prędkością 70km/h, naprawdę trudno będzie Ci go wyprzedzić. Mimo to skuter zasługuje na wielki szacun, że nawet przy maksymalnej prędkości, silnik nadal pracuje cicho i nie masz wrażenia aby wyciskał z siebie ostatnie soki – to jest bardzo relaksujące. Manetka prawie do oporu, a silnikowi nic nie grozi. Chociaż najprzyjemniej silnik brzmi przy 60-70 kmh.

Komfort
Siedzenie jest bardzo przyjemne, mięciutkie, nie klei się do stroju, wykonane z przyjemnego w dotyku materiału, dodatkowo jest pięknie przeszyte czerwoną nicią. Niestety jego profil jest lekko irytujący. O ile w konstrukcjach typu ścigacz, czy naked, 2-poziomowe siedzenie naprawdę ma sens, tak w skuterach okazuje się to niedobre. W typowym skuterze mamy ograniczoną ilość miejsca na nogi. Przy płaskiej kanapie można to rekompensować przesuwając swoje 4 litery bardziej do tyłu. W 806-tce tego nie zrobisz. Wydaje się, że ta konstrukcja jest zaprojektowana dla ludzi o wzroście do 175cm.
Wracając do komfortu to zgodnie z oczekiwaniami sportowego zacięcia, motocykl jest twardo zawieszony i najlepiej mu na asfalcie.
Opony, niestety nadal są wykonane z twardej gumy. Dobrze sprawowały się tylko przy rozgrzanym asfalcie w upalny dzień. Gdy było chłodniej, jadąc agresywniej w rondzie, poślizgnąłem się. Nie doprowadziło to do gleby, ale jednak troszkę straciłem do niego zaufanie. Dostrzegłem też nieprecyzyjnie wyważone przednie koło. Przy 80km/h zaczyna podskakiwać jak piłeczka, jest to wyczuwalne szczególnie na równiej drodze. To jednak nie dyskwalifikuje tego sprzętu. Da się to skorygować. Poza tym to jest raczej problem konkretnego egzemplarza a nie modelu.
Co do ergonomii nie ma się do czego przyczepić, przełącznik świateł i kierunkowskazów działa dobrze, poza jednym drobiazgiem. Kontrolka informująca o tym, że mamy włączony kierunkowskaz, jest słabo dostrzegalna wieczorem, a w słońcu trzeba się jej wręcz przyglądać aby coś dostrzec. Początkujący motocykliści nie mają odruchu wyłączania kierunkowskazu. Dla nich tak kontrolka powinna być po oczach. Gdyby ta informacja była zawarta na wyświetlaczu LCD było by znacznie lepiej bo wyświetlacz jest rewelacyjnie widoczny.
Na wielką pochwałę zasługuje to jak ten skuter się zatrzymuje. Zarówno z przodu jak i z tyłu mamy tarczowe hamulce, precyzyjnie jak skalpel. Heble są tak dobre, że można by się pokusić o postawienie skutera na przednim kole. W stosunku innych, starszych, chińskich modeli, na których wyrobiliśmy sobie opinię, to w tym wypadku jest to kamień milowy we właściwą stronę – Tak trzymać!
W schowku zmieścimy pełny kask i kilka drobiazgów. Niestety brakuje nam schowka w przedniej części, a podłoga nie jest płaska, nie znajdziemy też gniazda do ładowania telefonu.

Design
Ostre zakończenia, przepiękne, agresywne ledowe oświetlenie (zaczerpnięte z Ducati), super wyświetlacz LCD. Zarówno przód jak i tył wygląda cudnie. Bardzo fajnie też komponują czerwone zaciski hamulców i czerwona linia na feldze. Kształty są dobrze zaprojektowane. Dobrym probierzem aerodynamiki w skuterze są nogawki od spodni. W tym skuterze prawie wcale nie powiewają jak flaga. Jednak nie oczekujmy od niego, że dziewczyny z ulicy będą się za nami oglądać. Piękno 806-stki ukryte jest w detalach. Dopiero gdy postawisz go obok innego skutera widać ten kunszt, ale w miejskim ruchu nie wyróżnisz się zbytnio.

Podsumowanie
Czy ten skuter jest warty wydania ponad 6000zł. Tak. Chociaż przywykliśmy do cen rzędu 4000-5000 tys za typowy chiński skuter, to jednak Junak 806 nie jest typowym chińskim skuterem. Jest ładny, solidny, ma dobre hamulce, piękne oświetlenie i jest wykonany z dobrych materiałów. Może i nie jest demonem prędkości, ale za to przyspiesza bardzo fajnie. Ale co najważniejsze – ten model na pewno, nie rozleci się po przejechaniu 1000 kilometrów. Od 2014 roku można było już podobny model kupić ale z silnikiem 2T o pojemności 50ccm. Jednak o dziwo, na internecie trudno poszukać komentarzy młodocianych hejterów, którzy skatowali tę konstrukcję i teraz narzekają. To oznacza, że już dwa sezony, te maszyny są używane i po prostu się trzymają. Cena też nie jest podkręcona szałem na 125 w Polsce. W Europie, ten model pod różnymi nazwami, sprzedawany jest, po przeliczeniu na złotówki, od 6500 do 7000zł.

Update
Junak 806, model na rok 2017 ma wtrysk i spełnia wymogi EURO4. Warto dodać, że wersja na wtrysku, została porządnie przeprojektowana. Wszystkie uchwyty montażowe w konstrukcji nośnej zostały zaprojektowane od nowa, a nie jak to często bywa w najtańszych chińskich produkcjach, łatane dodatkowymi blaszkami, byle by tylko się trzymało.

Film

Jeżeli nudzą Cie szczegóły techniczne, przewiń film na koniec, wrzuciliśmy tam kilka fajnych ujęć.

Dane techniczne: