Blog / Ciekawostki / Motovlog

[HD]Test i prezentacja Leoncino po 4000km

No i stało się, przesiadłem się z 250cc na 500cc. U mnie jak zwykle była to miłość od pierwszego wejrzenia. Benelli Leoncino to drugi motocykl z tej stajni, a trzeci z koncernu QJ, więc o zdradzie nie może być mowy. W Toskani miałem 4000km na liczniku, teraz 5900. Najniższe spalanie miałem w Dolomitach 3,5 litra, najwięcej na autostradzie 4,3 (100-120kmh). Miłego oglądania…

Udostępnij ten post

Beniamin to specjalista od "chińczyków". Członek Klubu Chińskich Motocykli. Związany z produkcją dla motoryzacji od 2007 r. Na co dzień pracuje jako kierownik zakładu produkcyjnego. Z wykształcenia technik elektronik systemów komputerowych, inżynier elektrotechniki, magister automatyki i metrologi.

REKLAMA

20 komentarzy

  1. Wszystko zależy od stylu jazdy, służbowy 1.6crdi kolegom palił +/- 8l/100, przy moim stylu jazdy nigdy nie przekroczył 6l/100, a wielokrotnie zamykałem się w 5l.
    Pulsar S125 w testach Motogena palił 4-5l, mój osyculuje 2,5-3l/100

    Odpowiedz
  2. W tej 500 warto zamontować osłony na ręce, bo widać że pęd powietrza rękawiczki z rąk ściąga 😉

    Odpowiedz
  3. Niemiało 125 >> 250 >> 500 – co dalej?
    Posłuchałeś widać kolegi Sa 😉

    Odpowiedz
    • Teraz będzie ich dwóch, a blog przemianują na motocykle500.pl 😉

      Odpowiedz
    • Jak widać każda kolejna pojemność jest podwojeniem poprzedniej…

      Odpowiedz
      • Będzie litr

        Odpowiedz
      • Kurcze, podobno na emeryturę polecają Harnasie, a tam tylko 1,5l, to wg tej zasady nie da się

        Odpowiedz
        • @jas13 z tego co piszesz to ty od małego jeździsz jak emeryt więc na emeryturze dla ciebie 50cc będzie w sam raz. Tylko nie zapomnij stroju motocyklowego, kasku i rękawic.

          Odpowiedz
          • 50cc stoi w garażu i od czasu się w nim grzebie, tuning 50-ki to nadal taniocha, w porównaniu z każdą inną pojemnością.
            Wiesz asfalt nie pyta czym jechałeś, tylko zawsze obchodzi się z Tobą tak samo, a wolę przyszlifować ochraniacze niż własną skórę.

          • BTW: Zawsze mnie zastanawiają kolarze. Zapierdzielają szybciej niż skutery na tych wąskich oponkach i zero ochraniaczy poza ażurowym kaskiem i cienkimi rękawiczkami…

          • @bsw Jakby nie patrzeć, to kolarze jeżdżą jednak na zamkniętych dla ruchu drogach a kręcący się w pobliżu motocykliści nie wariują między nimi :). Jeśli jednak jakaś kraksa się trafi to ouuuć!

          • Ja pisałem o tych „kolarzach” co to po jezdni między samochodami śmigają…

          • Cześć @bsw
            Bywa tak, że wpadnie jakaś myśl, którą człowiek rozumie od początku do końca, ale czasami zabraknie tej kropeczki, czy tu cudzysłowów i czytający odbierze to inaczej. Z mojej strony nie było nic złośliwego – raczej spostrzeżenie – więc mam nadzieję że też tak to odebrałeś. Na szczęście jednak są tu tacy co pilnie śledzą każdy wpis i już po godzinie od Twojego dodania cudzysłowów dokonują odkrycia.
            Ilość przejechanych motocyklem kilometrów jest wprost proporcjonalna do ilości zauważonych „kolarzy”. W dodatku jak przystało na prawdziwe twierdzenie przyjął założenie, a jest nim to, że „kolarzy” widać tylko z perspektywy motocyklisty. Inni ich nie widzą. Coś niesamowitego.

          • „Kolarzy” się zauważa i są oni irytujący głównie dla kierowców samochodów. Zwykły rower porusza się na tyle wolno że da się go sprawnie wyprzedzić. Z takim „kolarzem” już trudniej – jedzie szybko zatem wyprzedzanie jest trudniejsze, a największy problem że przy jakimś drobnym zatorze (skręt w lewo) to on auta wyprzedza i zabawa od nowa…

    • Generalnie żeby nie było Leo 500 mi się podoba, zwłaszcza lwiątko na błotniku, o czerwonym najszybszym kolorze nie wspominając i zazdroszczę koledze Beniaminowi, że się mieści na to zwierzątko. Mnie niestety bozia wyposażyła w długie kończyny dolne, co skutkuje niestety brakiem przestrzeni na Leoncino między podnóżkami, a kanapą. Albo kanapa do przeróbki, albo sety do obniżenia.

      Odpowiedz
  4. @jas13 tuning? Bez zmian w dokumentach? Zwiększenia mocy? Pojemności? To już nie motorower. Trzeba to zgłosić odpowiednim służbą.

    Odpowiedz
    • ojej, to musiałbyś zakapować pół Polski, natomiast kto mówi o zwiększaniu pojemności, czy mocy, czasem chodzi o lepszego kopa, a nie koniecznie v-max,
      Tak na marginesie to skąd wiesz co jest w dokumentach i czy pojazd jeździ po drogach…

      Odpowiedz
      • @jas13 to już nie ja będę dociekał. Regres ubezpieczenia.

        Odpowiedz
        • A zgłaszaj sobie co chcesz i na kogo chcesz, co mnie to obchodzi

          Odpowiedz
  5. @bsw mi się wydaje że niektórzy tutaj piszący świata nie widzieli a te swoje rumaki trzymają w domu pod końcem. Bo jak to wytłumaczyć że Wojtek adv jeszcze w życiu nie widział kolarza podczas treningu, grupy kolarzy podczas treningu, amatorów kolarzy oraz grup juniorskich podczas treningu .

    Odpowiedz

Zostaw komentarz

Twój adres email nie będzie publikowany

Możesz używać tagów HTML i następujących atrybutów: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>