Gdybym powiedział, że specjalnie jechałem do Italii, żeby zobaczyć ten model to bym skłamał. Natomiast będąc we Włoszech nie mogłem odpuścić premiery na rok 2024. Zapowiada się ciekawie, obawiam się, jednak że klasa 250-300 jest w Polsce tak marginalizowania, że model ten będziemy widywać na ulicach Niemiec czy Włoch. Nikłą nadzieję mam w wersji 125… bo ta ma szanse u nas zawojować kawałek rynku…
Nic to, ja widziałem, siedziałem i się nacieszyłem. Miłego oglądania.
Sa lub Sa500
Jakie maleństwo. Coś w męskiej ramie nie mieli?
jas13
Zapewne motocykl dla płci pieknej, dlatego rama damska 😉
Anonim
No cóż, niektórzy spośród mieszkających pomiędzy Odrą a Bugiem uważają że ,,bez litra nie ma jazdy”. Reszta świata zadowala się motocyklami do 125-400 ccm. Mania wielkości? Syndrom małego penisa? No nie ma siły by pasjonaci większych pojemności nie mieli jakiegoś psychicznego lub fizycznego deficytu ( jak np. SA).
Sa lub Sa500
Jak ktoś zaczyna zdanej od no cóż to już wiem że będzie dużo „mądrości”. Litr jak najbardziej wskazany, wygoda, bezpieczeństwo itp. Dla niewymagających 500 też ujdzie. Wszystko poniżej to broni sie tylko ceną. Klasa 125 też dobra przygoda, no ale w moim przypadku zdecydowanie to nie było to.