Odpowiedzi forum utworzone
-
AutorWpisy
-
WuruxUzytkownik
Szczerze mówiąc pomyślałbym o kategorii A, dużo jest turystyków mniejszej pojemności(300-500cc) które killerami nie są, wręcz przeciwnie – dadzą Ci większe bezpieczeństwo czy stabilność w trasie, czasem też trzeba wyprzedzić tira, boczne wiatry lepiej się też znosi na trochę cięższym motocyklu, do tego wygodniej przy takim wzroście jeszcze z plecaczkiem, ABS też może uratować skórę gdy spanikujemy w sytuacji podbramkowej, wiesz i jakieś strome podjazdy czy ogólnie jazda w górach przestają być katorgą dla silnika. Sam jeżdżę 125-tką i mimo, iż nie chce mi się znów znosić stresów związanych z robieniem prawka to jednak to optymalny wybór w moim przypadku, więc się przemogę i zrobię w kolejnym sezonie. Rozważałbym te same moto klasy 125cc gdybym chciał zostać w tej kategorii. Dune 125 dobre opinie pozbierał, a varadero to też sprawdzona klasyka – byle znaleźć w miarę zadbanego. Z chopperów pod turystykę dużo dobrego słyszałem o koreańskim Hyosungu GV 125: duży, wygodna kanapa fajna na jazdę z plecaczkiem, dwa cylindry w układzie V i te 15 koni, zamontować szybkę, kufry i można pojeździć, gorzej z terenem wiadomo 🙂
WuruxUzytkownikCześć, na start polecam obejrzeć na youtube na kanale Beniamina test obu maszyn. Co do serwisu dużo zależy od konkretnego miejsca, taki motoland w Bielsku sobie z siostrzeńcem chwalimy, on ma junaka ja mam keewaya i co się nie działo to serwis dawał radę na gwarancji bez zarzutu i do tego szybko. Siostrzeńcowi pękła opona w junaku rx one i miał szlifa, pokrzywiły się gmole itd, dosłownie parę dni po oddaniu moto do serwisu miał maszynę jak nową. Tych skuterów osobiście nie znam, ale powiem wizualnie robią wrażenie.
WuruxUzytkownikJak robisz kategorię A i koniecznie chcesz już coś mieć, to może faktycznie jakiś tani popularny romet k125, albo używany japoniec co sprzedasz za tyle ile kupisz, a zbierać kasę na coś w stylu tych nowych motocykli Zontes 310 czy lubianego KTM Duke 390, albo choćby Dominar 400. Nie pakowałbym prawie 10 tysięcy w 125cc robiąc prawko, już raczej wytrzymał chociaż chwile odkładając kase i jak Mateusz napisał, kupił Pulsara NS200.
WuruxUzytkownikCześć,
Nie określiłeś typu motocykla, ale jeśli chcesz chłodzenie cieczą to spójrz na Keewaya RKF i RKR 125. To dobrze wykonane modele, sam mam RKR i nic mi się nie rozkręca póki co, a jeżdzi się super + zawsze to te 2 konie więcej niż większość nowych motocykli do 10 tys. Chłodzenie robi robotę i przy tej marce problemu z częściami nie ma. Nie jestem z Krakowa, więc ciężko powiedzieć jak tam ze szpecami – w Bielsku gitara gra. Jest sporo fajnych motocykli cenowo niżej, tylko no w tej grupie cenowej rządzi chłodzenie powietrzem.
WuruxUzytkownikWitaj, jeśli chodzi o nowe, to rok temu bardzo badałem temat. Romet RCR szczerze radzę odpuścić, choć wiem, jest ładny, ale jeśli posłuchasz opinii właścicieli choćby na youtube i dokładnie mu się przyjrzysz w salonie to też dojdziesz do tego wniosku, że niewarto, szczególnie że jesteś wysoki a motorek raczej dla niskich. Keeway superlight to bezpieczny wybór, sam mam motocykl tej marki tylko inny model i to był bardzo udany wybór. Aprilia to aprilia, jak Cie stać, to po tej marce spodziewałbym się dobrej jakości, choć powiem szczerze, że nie miałem do czynienia z tym modelem, jedynie z aprilią SX w wersji super moto i była cudna w jeździe. Mogę dodać z czystym sumieniem do tej listy Junaka m12 vintage, dobra fabryka, silnik dosyć żwawy, fajny styl. Z używanych niedawno dostępny jeszcze w salonach Hyosung GV 125 na pewno byłby najwygodniejszy i to V’ka, fajnie brzmi. Jakbym miał kasę szedłbym w aprilie, a na budżecie w junaka m12 z salonu lub młode gv 125 używane. Reasumując chciałbym Cię tylko uratować od RCR, awaryjność wysoka i motocykl nie dla wysokich.
WuruxUzytkownikTo prawda, te dwa modele to praktycznie to samo. Ciężko powiedzieć czy czymś się różnią – słyszałem opinie, że wtryskiem. Polecam gorąco zwrócić uwagę jeśli masz w pobliżu gdzieś możliwość na Keewaya RKF i Pulsar NS 125 (nakedy) – oba są dobrze wykonane i mają dwa kuce więcej niż romet i junak, w praktyce czułem różnice między keewayem a junakiem kolegi – trochę większy top speed, szybciej się zbiera. Kolega ma junaka m12 vintage a to ten sam silnik co Twoje propozycje. Sam jeżdzę keewayem RKR i bardzo sobie chwalę, nic mi się nie rozkręca i nie zawodzi, a jeździ się bardzo zacnie 🙂
-
AutorWpisy