-
Dawid Parus opublikował 7 lat, 4 miesiące temu
Właśnie odbyłem pierwszą rundkę Junakiem M12 Vintage – który dopiero co zjechał z ciężarówki. Powiem tak … przekozacki sprzęt. vmax 120 (w sprzyjających warunkach). W zakrętach ciągle tarłem podnóżkami bo tak fajnie się kładzie. Po 3 zakręcie był mój. Czułem go. Brzmienie takie se i kanapa z kamienia, ale mimo wszystko ten sprzęt czaruje i uwodzi. Zongshen kolejny raz udowadnia że zna się na robocie. Good job!
Uwaga! Ta strona jest na sprzedaż. Kontakt: blog@motocykle125.pl
Aktywność
Czy w tej sytuacji nie żałujesz ze kupiłeś Junaka RS ?
Osiągi z tego co piszesz Dawidzie – rewelacyjne ! Ja musiałem w swojej Hondzie kopę siana włożyć żeby dobić do tych 120 km/h . 8300 ,- zł i mamy osiągi już gwarantujące jazdę bez kompleksów. To już można spokojnie dłuższa trasę zrobić . Jakiś film będzie ?
Te 120 to jak Dawid napisał w sprzyjających warynkach …. no i kwestia przekłamania licznika. Jak będzie jechał w niesprzyjających warunkach to czasem z ledwościa 90 będzie ciągnął.
Nie żałuję, bo w grę wchodziła kasa miałem 5 kafli i musiałem się zmieścić w tym budżecie. Vmax sprawdzę GPS’em. Film w przyszłym tygodniu.
a jak wyglądają na nim osoby które mają ponad 180cm wzrostu?