-
Radek opublikował 2 lata, 7 miesięcy temu
ADV400 właśnie strzelił 2 tysiączek. Pierwszy serwis u Kamila zaliczony, poparciały przewody paliwowe, uszczelka pod pompą paliwa spuchła, zaczął gasnąć, obawiałem się że pompa paliwa poszła, ale okazało się że fabrycznie źle poprowadzony przewód od czujnika stopki, przetarł się od łańcucha i zaczął zwierać. Założyłem podgrzewane manetki , dałem żarówki LED bo od wibracji urwały się żarniki w zwykłych żarówkach, byłem też w Mototune, chłopaki wzieli na bęben ECU , zmodyfikowali mapę, zdjęli limiter prędkości, podnieśli obroty maksymalne, motocykl zyskał wigoru, reakcja na ruch manetką jest szybsza, zaczął pięknie strzelać z wydechu. W ogóle okazuje się że te ECU Delphi MT05 jest też w Benelli, i można z tego wykrzesać całkiem ciekawe efekty. ADV400 jeździ się ciekawie, masaż prostaty przy przeciąganiu obrotów jest pewny 🙂 Moto jest surowe w obyciu, silnik ma chęć jechać, moc oddaje bardzo szybko, na początku miałem wrażenie że sam chce iść na gumę. Hamulce poprawne, zatrzymują szybko, ale dozowalność taka sobie. Tu można popracować nad tym. Strasznie głośno chodzi na fabrycznych wydechach, strzały przy schodzeniu z obrotów gwarantowane. jestem bardzo zadowolony, Tracker jeździł podobnie. Romet zostanie ze mną zapewne na dłużej. Planuje jakiegoś tripa na południe w tym roku, zobaczymy jak się sprawi w trasie.