-
Piter opublikował 6 lat, 9 miesięcy temu
Witam serdecznie,
Mam pytanie do znawców bądź użytkowników motocykla Romet 400 Classic.
Kurde od dłuższego czasu chodzi mi on po głowie, lecz wydatek rzędu 16 000zł to już w moim przypadku duża inwestycja.
Nie chcę „japońskiej” używki, bo jak widzę mojego sąsiada i jego Hondę Shadow – no cóż światło w garażu nie gaśnie.
Ów Romet na naszym rynku jest od około 1 roku, więc byłyby dla mnie bardzo pomocne wszelkie opinie, uwagi , komentarze itd na temat tego motocykla.
Pozdrawiam
A oglądałeś może Leoncino 250?
Moc podobna.
Beny ten Benelli , ale to nie mój gust. A na dużej mocy to mi tak za bardzo nie zależy.
Bardziej bym się widziałem ma motocyklu np Royal Enfield (Buttlet , Classic) , czy Kawasaki W 800 , bo ja do przecinaków nie należę.
Eno Leoncino 250 to ma 25,5KM, to ciut mniej niż ten Classic.
Zresztą Benelli ma mieć też klasyczny sprzęt, ale nie wiadomo kiedy wejdzie do Europy.
http://www.jiche.com/article/zixun–14161.html
Prawy klawisz myszy i przetłumacz. W tym artykule gość zrobił 18tysi. Tylko uwaga nie wiem który rocznik, bo ten rometowski może być lepszy i poprawiony.
Dzięki Beny za pomoc.
Przeczytałem dokładnie ten opis z podróży, no i powiem Wam, że jestem niemile zaskoczony . Takie usterki jak wycieki oleju, urywające się śruby i linki, wypadanie biegów, problemy (luzy) na tylnym kole. Szczerze, nie spodziewałem się tak poważnych mankamentów.
Wprawdzie ów motocyklista zapewne testował wersję gaźnikwą, ale bolączki jakie go spotkały nie były związane z gaźnikiem ( oprócz zacinającej się przepustnicy).
No to chyba nie o taki „standard” mi chodziło.
No i cena … ten motocyklista podaje 20 000 Yuanów, na nasze to niecałe 11 tyś zł. (przy obecnym kursie).
Temat Rometa Classic będę musiał przemyśleć.
Nie wiem jak Shineray, ale wiem jak robi Benelli. Pierwszy rocznik produkcji puszczany jest na Indie i Chiny, i jak poczytasz testy z pierwszego roku produkcji to się zastanawiasz czy warto kupić ten sprzęt. Oczywiście użytkownikom wszystko wymienia się na gwarancji bezpłatnie, odbierając motocykl z domu, nie narzekają więc. W kolejnym roczniku usterki są poprawione już na etapie fabryki i problemów nie ma.
Jak jest z Rometem Classic nie wiem…
Ktoś mi kiedyś powiedział że Romet lubi dużą marżę… 🙂