Kymco Zing II to 125-tka z krwi i kości. Już od pierwszego biegu można wyczuć, że wszystko tu było projektowane pod tę właśnie moc i pojemność. Importer tego sprzętu musiał siłą mi go odbierać, bo tak bardzo go polubiłem, że nie chciałem go oddać. Czułem się jak dziecko, które dostało klocki lego, a potem mi je zabrano.
Kymco Zing II – arystokrata szos
Założyciel strony motocykle125.pl. Z wykształcenia technik mechanik pojazdów samochodowych. Z pasji programista prowadzący własną działalność.