Myślałem że będę ryzykował życie wjeżdżając najtańszym sprzętem dopuszczonym do ruchu, na autostradę która nie wybacza błędów. Skoro piszę ten artykuł to znaczy, że nie zginąłem pod kołami TIR-a, a to dlatego że Ferro 125 jest dynamiczny i szybki!
Wybrałem się na autostradę, aby ścigać się z ciężarówkami czymś co kosztuje tyle co rower. Ferro rozpędza się do 90-100km/h, a przy tym zadowala się długością pasa przeznaczonego dla dołączających się do ruchu. To daje pewien obraz dynamiki tego sprzętu. To też świetnie pokazuje jak ważna dla motocykli 125 jest waga. Lekkie motocykle są zrywne i poruszają się z prędkościami powyżej 100km/h, mimo że ilością koni mechanicznych nie robią wrażenia. Ferro jest tego znakomitym dowodem. Naturalnie niska cena musi się odbić na jakości.