Dostosuj preferencje dotyczące zgody

Używamy plików cookie, aby pomóc użytkownikom w sprawnej nawigacji i wykonywaniu określonych funkcji. Szczegółowe informacje na temat wszystkich plików cookie odpowiadających poszczególnym kategoriom zgody znajdują się poniżej.

Pliki cookie sklasyfikowane jako „niezbędne” są przechowywane w przeglądarce użytkownika, ponieważ są niezbędne do włączenia podstawowych funkcji witryny.... 

Zawsze aktywne

Niezbędne pliki cookie mają kluczowe znaczenie dla podstawowych funkcji witryny i witryna nie będzie działać w zamierzony sposób bez nich.Te pliki cookie nie przechowują żadnych danych umożliwiających identyfikację osoby.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Funkcjonalne pliki cookie pomagają wykonywać pewne funkcje, takie jak udostępnianie zawartości witryny na platformach mediów społecznościowych, zbieranie informacji zwrotnych i inne funkcje stron trzecich.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Analityczne pliki cookie służą do zrozumienia, w jaki sposób użytkownicy wchodzą w interakcję z witryną. Te pliki cookie pomagają dostarczać informacje o metrykach liczby odwiedzających, współczynniku odrzuceń, źródle ruchu itp.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Wydajnościowe pliki cookie służą do zrozumienia i analizy kluczowych wskaźników wydajności witryny, co pomaga zapewnić lepsze wrażenia użytkownika dla odwiedzających.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Reklamowe pliki cookie służą do dostarczania użytkownikom spersonalizowanych reklam w oparciu o strony, które odwiedzili wcześniej, oraz do analizowania skuteczności kampanii reklamowej.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Czas na elektryki?

Strona główna Fora Rankingi Czas na elektryki?

Przeglądają 14 wpisy - 51 przez 64 (z 64 w sumie)
  • Autor
    Wpisy
  • #14529 Reply
    klient
    Gość

    Langer znowu opowiada historie z mchu i paproci. Zasięg tego to jedno, a inna kwestia, to na ile cykli ladowania/rozladowania przewidziane sa akumulatory. Zeby nie bylo iz co roku trzeba bedzie wymieniac akumulatory za polowe wartosci pojazdu.

    #14531 Reply
    Langer
    Uzytkownik

    Oczywiście.

    #14532 Reply
    rawla
    Gość

    Kolega Langer, (tu przepraszam Kolegę za wcześniejszą niewłaściwą pisownię Jego pseudonimu) nie opowiada bajek. Kolega jest kupcem i jak każdy kupiec zachwala swój towar. To zupełenie normale zachowanie ludzi zajmujących się handlem, znane od stuleci. Nie można więc, mieć do Niego pretensji o to co robi, należy natomiast zachować dystans taki sam, jaki zachowuje się na przykład, w stosunku do handlujacej kobity jajami na targu. Przecież Jej nie obrażasz, po prostu nie kupujesz jajek i tyle. Nie obrażajcie niepotrzebnie człowieka, wiedąc jakim zawodem On się para.

    #14533 Reply
    Langer
    Uzytkownik

    Elektryka kupiłem sobie do prywatnego użytku. Po pierwszych 120 kilometrach opisałem moje wrażenia z użytkowania tego sprzęta. Proponuję by każdy motocyklista co jakiś czas opisywał, jak sprawuje się jego maszyna, jakie ma wady i zalety. Takie podejście do czytelników tego czy innego forum jest wg mnie jak najbardziej oczekiwane. Mniej hejtu, więcej konkretów proszę.

    #14534 Reply
    rawla
    Gość

    Nigdy nie sądziłem, że z Kolegą Langerem się zgodzę. Pod ostanią Jego propozycją podpisuję sie obiema rękami i… mogę być pierwszym, jeżli kogoś to wogóle interesuje.

    #14535 Reply
    bsw
    Uzytkownik

    @jas13 – a co masz do węgla brunatnego?
    Nie wiem skąd się bierze ten hejt na węgiel i na pojazdy elektryczne rzekomo wcale nie ekologiczne. Otóż chciałbym uporządkować kilka faktów:
    1. Zarówno w elektrowni jak i w silniku spalinowym głównym produktem spalania, który niekorzystnie oddziaływuje na klimat jest dwutlenek węgla (C02). I czy to węgiel czy gaz czy spalane jest jakiekolwiek inne paliwo to powstaje dwutlenek węgla (człowiek i każde inne zwierzę też wytwarza dwutlenek węgla zresztą).
    2. Inne produkty zatruwające środowisko (pyły, tlenki azotu i siarki). Te produkty powstają gdyż paliwo nigdy nie jest 100% czyste. Aby je wyeliminować stosuje się ściśle kontrolowany proces spalania oraz wyrafinowane rozbudowane filtry. I takie filtry musi mieć każda elektrownia. Zatem jej emisje są ograniczane do minimum i podlegają nieustannej kontroli.
    3. Kontrolowane komputerowo warunki pracy silnika (wtrysk), katalityczne dopalanie spalin czy filtry cząstek stałych to również obowiązkowe elementy każdego nowego pojazdu spalinowego. Z tym że aparatura ta (zwłaszcza w lekkich pojazdach) musi być ograniczona konstrukcyjnie. Do tego właściciele często we własnym zakresie ją modyfikują – ileż to jeździ pojazdów z wyciętym dpf i katalizatorem, zaślepionym egr, pustym wydechem itd. Nie da się przecież kontrolować kilkuset tysięcy pojazdów…
    4. Czy pozyskiwanie i przetwarzanie ropy naftowej jest do końca czystym i ekologicznym procesem?
    Ja wolę kopalnie węgla brunatnego.

    @Anonim – uprzedzając pytanie – jeszcze nie zacząłem :-]

    #14536 Reply
    klient
    Gość

    Tak się składa, ze mieszkam na terenie, na którym intensywnie działają kopalnie odkrywkowe, i potwierdzam katastrofalny wpływ tej działalności na środowisko, której skutkiem jest nie tylko zatruwanie środowiska, ale przede wszystkim osuszanie gruntów w promieniu do kilkudziesięciu kilometrów od tych wielkich dziur. Okoliczne jeziora znikają w oczach, po stawach pozostały zarośnięte zagłębienia, a wody nie ma nawet na 13 metrach w głąb ziemi. Kto był, np. w Przyjezierzu, ten wie o co chodzi. https://www.youtube.com/watch?v=9eE5mYQcgpI

    #14537 Reply
    jas13
    Moderator

    @bsw, jak idziemy w ekologię to więcej farm wiatrowych. Okolice elektrowni Bełchatów, stopień wyniszczenia środowiska przez odkrywkę masakryczny, kilka miejscowości, problemy z wodą w samej aglomeracji, natomiast ze spalania masz też odpady, które w kontakcie z wodą dają błękitne silnie zasadowe jeziora.

    #14549 Reply
    Anonim
    Gość

    bsw, musisz najpierw zgłębić temat bo piszesz trochę bzdurki i nie gniewał się na konstruktywną krytykę. Nie bluzgaj na mnie od razu.
    Węgiel kamienny jest ekologiczny.
    Można z niego uzyskać ” błękitny węgiel”.
    Jest polski pomysł i jest to coś podobnego do koksu.
    A w domu nim paląc już nie emitujemy zanieczyszczeń .
    A za to co my musimy płacić za emisję CO2 to moglibyśmy wybudować kilka takich koksowni i problem byłby rozwiązany w PL.
    Węgiel brunatny jest paskudny. Poprzez to że pozyskuje się go w kopalniach odkrywkowych i to wokół niszczę środowisku.
    Ale do ogniw fotowoltaicznych które produkują prąd i są niby w Europie zachodniej takie ekologiczne są potrzebne minerały ziem rzadkich które też pozyskuje się w kopalniach odkrywkowych . Tylko że w Afryce i Azji a nie w Europie . Taka to ekologia EU.

    #14568 Reply
    bsw
    Uzytkownik

    @jas13 spójrz sobie na https://www.pse.pl/home i zobacz ile energii produkujemy z farm wiatrowych – to jest zaledwie 1,5% zapotrzebowania. Szkoda pieniędzy na taką quasi-ekologię.

    @Anonim – spalanie węgla dla ogrzewania domu – pomijając emisję innych zanieczyszczeń – to marnotrawstwo. Również duże elektrownie kondensacyjne marnują energię. Najlepszą opcją są elektrociepłownie które nie tylko produkują prąd z węgla ale równocześnie energię cieplną do ogrzewania miast. Taki skojarzony proces jest najbardziej ekonomiczny.
    A bajki i bzdurki to właśnie błękitny węgiel czy technologie podziemnego zgazowania.

    #14569 Reply
    jas13
    Moderator

    @bsw, wszelkie źródła inne niż węgiel nie są zgodne z aktualnym widzeniem świata przez rząd i środki na rozwój m.in. elektrowni wiatrowych zostały obcięte do minimum. Nawet pojawiały się głosy o likwidacji już istniejących farm wiatrowych, bo zagrażają pozycji tradycyjnych elektrowni.

    #14570 Reply
    bsw
    Uzytkownik

    Co do obcięcia środków to mają rację. Wiatraki są kosztowne i wcale nie obojętne środowiskowo.

    #14572 Reply
    Anonim
    Gość

    bsw, nikt tobie nie broni pozostać w połowie XX wieku. Podobne masz zdanie na temat węgla jak na temat skuterów elektrycznych i montażu w nich 60 kg. baterii.

    #14573 Reply
    Langer
    Uzytkownik

    Dzisiaj znowu na liczniku Energy pojawiło się o 60 km więcej. Tym razem jazdy odbywały się po mieście,a nie drogami jak na poligonie wojskowym i te 60 km nawet bez jakiegoś znacznego zmniejszenia osiągów pod koniec dało się pokonać. Dzisiaj córka ( plus pasażer) zrobiła te kilometry. Chyba już więcej na spalinowca nie wsiądzie, jak sama stwierdziła.

Przeglądają 14 wpisy - 51 przez 64 (z 64 w sumie)
Odpowiedz do: Reply #14536 in Czas na elektryki?
Twoje informacje